Wiceminister PiS uderza w Tuska. Poszło o zaporę na granicy z Białorusią

Adam Nowiński
30 czerwca 2022, 11:59 • 1 minuta czytania
Donald Tusk krytycznie ocenił to, co udało się wywalczyć przez obóz władzy na szczycie NATO w Madrycie. Stwierdził, że Polska pod względem bezpieczeństwa jest w gorszym położeniu niż pół roku temu. Jego słowa podsumował w Radiu Plus pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy Paweł Szefernaker.
Paweł Szefernaker odniósł się do oceny Donalda Tuska. Fot. Jacek Dominski/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Donald Tusk został zapytany przez dziennikarzy podczas konferencji prasowej w Senacie o rezultaty szczytu NATO w Madrycie w kontekście Polski. Mowa o szczególnych gwarancjach Sojuszu dla krajów pomagających Ukrainie oraz o decyzji Joe Bidena o rozmieszczeniu w Polsce stałego dowództwa V Korpusu Armii USA.

Lider Platformy Obywatelskiej stwierdził, że decyzje liderów NATO, zwłaszcza ta dotycząca wojsk USA w Polsce, są "bardzo pozytywne". Dodał jednak, że nie uważa, tak jak szef BBN Paweł Soloch, że "główne polskie oczekiwania na szczycie NATO zostały spełnione". Jego zdaniem, jeśli to były wszystkie postulaty Polski, to on, jako lider opozycji, jest "naprawdę zaniepokojony".

Według Tuska polskie działania w NATO są mało ambitne i mało podmiotowe, a Polska "wciąż jest w gorszej sytuacji w zakresie bezpieczeństwa niż pół roku temu".

Atak Szefernakera na Tuska

Na słowa Tuska odpowiedział w czwartek w Radiu Plus wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.

– W ostatnim czasie Donald Tusk bardzo często mówi słowami, które nie są w polskim interesie, są w interesie Unii Europejskiej, Zachodu, różnych innych państw, a nawet rosyjskiej propagandy – powiedział pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy.

Jego zdaniem szczyt NATO w Madrycie jest wielkim polskim sukcesem.

– W Polsce będą stałe bazy wojsk amerykańskich. W momencie, kiedy Donald Tusk był premierem to Barack Obama ogłaszał, że na taką skalę jak zapowiadał prezydent George Bush nie będzie w Polsce tarczy antyrakietowej. Takie były sukcesy Donalda Tuska – stwierdził polityk.

Ale na tym nie skończył. Wyjawił, że to on się obawia, że gdy PO dojdzie do władzy, to będzie realizowała to, o czym teraz mówi, a konkretnie... zlikwiduje zaporę na granicy z Białorusią.

– Byli przeciwko zaporze na granicy, ta zapora powstała. Ja się obawiam, że np. jak Donald Tusk i Platforma dojdą do władzy to tę zaporę po prostu zlikwidują. (...)Ja się obawiam, że jeżeli w interesie np. UE, czy innych państw będzie likwidacja tej zapory, bo np. dziś przedstawiciele organizacji, chociażby Greenpeace mówił o tym, że zaporę trzeba zlikwidować, to dlaczego Donald Tusk tej zapory nie zlikwiduje – dodał wiceszef MSWiA.

Sukces Szwecji i Finlandii

Z pewnością z Hiszpanii zadowolone wyjadą przywódczynie Szwecji i Finlandii. Podczas szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Madrycie poczyniono bardzo ważne ustalenia wobec ich krajów. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan zgodził się bowiem na członkostwo Szwecji i Finlandii w NATO, któremu do tej pory bardzo się sprzeciwiał.

"Dziś w Madrycie, przed rozpoczęciem szczytu NATO, odbyliśmy szczegółowe spotkanie z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoğanem i premierką Szwecji Magdaleną Andersson, w którym pośredniczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg" – czytamy w komunikacie fińskiego przywódcy Sauli Niinistö.

"W wyniku tego spotkania nasi ministrowie spraw zagranicznych podpisali trójstronne memorandum, które potwierdza, że na szczycie w Madrycie Turcja poprze zaproszenie Finlandii i Szwecji do członkostwa w NATO" - dodano.

Jak podkreślono, "nasze wspólne memorandum podkreśla zobowiązanie Finlandii, Szwecji i Turcji do udzielenia pełnego wsparcia w walce z zagrożeniami dla wzajemnego bezpieczeństwa". "Zostanie sojusznikami NATO jeszcze bardziej wzmocni to zobowiązanie" – wskazano.

Czytaj także: https://natemat.pl/422467,siemoniak-o-szczycie-nato-i-obronie-polski-wschodniej