Duda znowu to zrobił. "Rodzina to kobieta i mężczyzna"

Dorota Kuźnik
10 lipca 2022, 13:36 • 1 minuta czytania
Prezydent Andrzej Duda wziął udział w pielgrzymce Radia Maryja na Jasną Górę. Głowa państwa podziękowała za "obronę rodziny i wartości" oraz jasno określiła prawidłowy, jego zdaniem, model rodziny.
Prezydent Andrzej Duda w Częstochowie uderzył w osoby LGBT Fot. Piotr Molecki / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Pielgrzymi - słuchacze Radia Maryja spotkali się na Jasnej Górze już 31 raz. To jedno z największych tego typu pątniczych spotkań w Częstochowie. Nie zabrakło na nim również głowy państwa - Andrzeja Dudy, który wygłosił przemówienie.

Jedyny słuszny model rodziny

Wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy jednoznacznie określiła, jaki jest jego zdaniem prawidłowy model rodziny:

- Wszyscy wiemy, że rodzina to dwoje ludzi: kobieta i mężczyzna, którzy chcą razem być i tworzyć wspólnotę. Ale w jakże naturalny sposób nie mają oni poczucia pełni, jeżeli nie mają dziecka. Jeżeli nie mają tego elementu, który jest ukoronowaniem tej właśnie wspólnoty dwojga ludzi odmiennych płci, którzy chcą razem także dawać życie. Rozwijać społeczeństwo, a zarazem rozwijać państwo – mówił Andrzej Duda na Jasnej Górze.

Prezydent dodał, że "właśnie dlatego mądre państwo i mądre władze stawiają na rodzinę". – Wspierają rodzinę ze wszystkich sił, bo jest ona gwarancją przetrwania państwowości, narodowości i społeczeństwa. 

Ale to nie pierwszy raz, kiedy prezydent uderza w osoby LGBT oraz tych, którzy nie popierają zgodnego z doktryną Kościoła katolickiego modelu rodziny. Podczas wiecu zorganizowanego w ramach kampanii wyborczej w 2020 roku, Andrzej Duda potwierdził publicznie kontrowersyjne słowa innego polityka - Jacka Żalka, że LGBT to nie ludzie, lecz ideologia.

Czytaj także: Andrzej Duda murem za Jackiem Żalkiem. "Próbuje nam się wmówić, że to ludzie, a to ideologia"

Przypomnijmy, że za te słowa Żalek został wyrzucony z udziału w programie telewizyjnym, którego był gościem.

Po wystąpieniu prezydenta sieć zawrzała, a Andrzej Duda wyzywany był od homofobów nie tylko w Polsce, ale też za granicą. Od tego czasu Duda nie wypowiadał się już tak jednoznacznie o osobach ze środowisk LGBT. W jednym z zeszłorocznych wywiadów dla litewskiej telewizji LRT Duda powiedział nawet, że Polska jest i zawsze była tolerancyjnym krajem.

– U nas nigdy nie było prześladowań na żadnym tle. W krajach Unii Europejskiej były prześladowania np. ludzi o preferencjach seksualnych, natomiast nie w Polsce – powiedział Andrzej Duda i podkreślił, że orientacja seksualna, to "osobista preferencja" każdego człowieka.

– Proszę bardzo – to, co on robi w swoim osobistym życiu, w czterech ścianach swojego domu czy mieszkania, to jego prywatna sprawa – cytował telewizyjną wypowiedź Andrzeja Dudy "Dziennik Gazeta Prawna".

LGBT oczami Kaczyńskiego

O osobach transpłciowych szydził ostatnio prezes partii Jarosław Kaczyński, podczas objazdówki po kraju.

– No, można mieć takie poglądy, dziwne co prawda. Ja bym to badał – drwił z transseksualistów Kaczyński, "tłumacząc" na czym polega odmienność. – Ja nie jestem Władysław, ja jestem Zosia – mówił były wicepremier, podczas spotkań w Grudziądzu i Włocławku.

Po maratonie kpin list do prezesa Prawa i Sprawiedliwości wystosowali przedstawiciele stowarzyszenia MyRodzice.

Jak pisali, "stawianie znaku równości pomiędzy korektą płci a poglądami lewicowymi i mówienie o temacie w formie żarciku, mającego rozbawić publiczność, jest wyrazem ekstremalnej ignorancji, braku podstawowej wiedzy medycznej, braku szacunku dla drugiego człowieka oraz dyskryminacji".

Czytaj także: https://natemat.pl/423028,kaczynski-nie-odpuszcza-jest-jakas-moda-zeby-krysia-zostala-stasiem