Gdzie odbędzie się "Sylwester Marzeń" 2022/2023? Nowy prezes TVP podjął decyzję
- Po odwołaniu Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP ważą się losy telewizyjnych widowisk, których nie brakowało za jego prezesury
- "Sylwester Marzeń" jest jedną z największych i najbardziej hucznych corocznych imprez, organizowanych przez Telewizję Polską
- Teraz wydarzeniem zarządza Mateusz Matyszkowicz. Co postanowił? Decyzja w sprawie organizacji sylwestra z TVP 2022/2023 już zapadła
Jacek Kurski złożył życzenia swojemu następcy
Po tym, jak Jacek Kurski nagle został odwołany, nowym prezesem TVP został dotychczasowy członek zarządu telewizji publicznej, Mateusz Matyszkowicz. Kilka dni po tym, w poniedziałek (12 września) widzowie "Wiadomości" mieli okazję zobaczyć materiał, który był istną laurką Telewizji Polskiej.
Co rusz podkreślano aspekt "bezkonkurencyjności" stacji. Nie zabrakło też głosu starego i nowego prezesa. – Przypominam sobie ten czas w roku 2016, kiedy nikt, łącznie z ekspertami ds. rynku telewizyjnego, nie wierzył, że TVP może powrócić na ścieżkę wzrostu i że będzie najistotniejszym graczem na rynku telewizyjnym. Że będzie dostarczać wielkiej rozrywki, wielkiego sportu, a zarazem będzie silna ofertą misyjną – oznajmił Matyszkowicz.
Kurski zaś ocenił, że "przez ostatnie prawie siedem lat TVP udało się przywrócić pluralizm medialny w Polsce, a przede wszystkim odbudować siłę i prestiż nadawcy publicznego". – O tym, w jakiej kondycji zostawiam TVP, świadczą rewelacyjne wyniki oglądalności ostatniego tygodnia. Życzę mojemu następcy sukcesów dla dobra widzów TVP – skwitował z dumą.
Co z "Sylwestrem Marzeń" 2022/2023?
Już wiadomo, że następca Jacka Kurskiego nie jest równie wielkim entuzjastą organizowania koncertów przy każdej możliwej okazji. Mateusz Matyszkowicz prezentuje zgoła inne podejście do rozrywki. Po tym, jak zdecydował o rezygnacji z organizowania wydarzenia z okazji otwarcia przekopu Mierzei Wiślanej, mówi się o tym, że będzie sukcesywnie ograniczać aranżowanie tego typu formatów przez TVP.
Do mediów trafiły się doniesienia o tym, że nowy prezes miał już wstrzymać współpracę z niektórymi reżyserami koncertów. Choć do nocy sylwestrowej pozostały ponad trzy miesiące, to widzowie TVP już zastanawiają się, co z "Sylwestrem Marzeń" 2022/2023?
Pojawiły się pewne wątpliwości co do formuły, ale portal Wirtualnemedia.pl dowiedział się, że miejsce pozostanie niezmienne. TVP ponownie zorganizuje imprezę w Zakopanem. "Od pięciu lat sylwestry TVP, promowane pod nazwą 'Sylwester Marzeń', osiągają dużo wyższą oglądalność niż konkurencyjne koncerty Polsatu oraz TVN" – informuje serwis.
Same szczegóły jednak nie są jeszcze znane, a umowy z władzami Zakopanego nie zostały jeszcze formalnie zawarte. Zakulisowo mówi się o tym, że Matyszkowicz, choć nie ma zamiaru rezygnować z takich artystów, jak Zenek Martyniuk czy zespół Boys, to będzie chciał jednak znacznie ukrócić listę muzyków, wykonujących muzykę disco polo.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku na scenie "Sylwestra Marzeń" pojawiły się polskie i zagraniczne gwiazdy jak: Thomas Anders z Modern Talking, Julio Iglesias Junior, Jason Derulo, Maryla Rodowicz, Zenon Martyniuk, Roksana Węgiel, Sławomir, Boys, Weekend, MIG i Piotr Kupicha. Występ gwiazdy wieczoru, Jasona Derulo wzbudził spore poruszenie jeszcze przed samym koncertem.
Amerykański artysta zaśpiewał m.in. swój hit "Take You Dancing", ale jego repertuar obfituje w o wiele bardziej kontrowersyjne kawałki. "To jednak nic w porównaniu ze słynnym hitem "Swalla" z Nicki Minaj i Ty Dolla $ign z 2017 roku. Derulo poszedł o krok dalej i wypromował kawałek o (na co wskazują dwuznaczne słowa) połykaniu spermy podczas seksu oralnego" – pisała w naTemat Aleksandra Gersz.