Książę George i księżniczka Charlotte pożegnali prababcię. Dlaczego zabrakło Louisa?

Joanna Stawczyk
19 września 2022, 14:28 • 1 minuta czytania
Na kilka dni przed pogrzebem królowej Elżbiety II debatowano nad tym, czy w uroczystościach wezmą udział nieletni członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej, w tym przede wszystkim dzieci następcy tronu, księcia Williama. Finalnie w opactwie westminsterskim pojawiła się starsza dwójka rodzeństwa. Co z księciem Louisem?
Dlaczego książę Louis nie był na pogrzebie Elżbiety II? Powód nie szokuje Fot. PHIL NOBLE/AFP/East News; Rex Features/East News

Dlaczego książę Louis nie był na pogrzebie Elżbiety II?

Po śmierci królowej Elżbiety II, którą opłakują członkowie oraz zwolennicy brytyjskiej rodziny królewskiej, linia sukcesji uległa zmianie. Przypomnijmy, że książę Karol stał się królem Karolem III, a księżna Camilla została królową-małżonką.

Wraz z odejściem monarchini, następcą tronu stał się pierworodny syn króla Karola III. Książę William przejął po nim tytuł i obowiązki księcia Kornwalii. Księżna Kate została zaś księżną Walii, otrzymując ten tytuł po zmarłej tragicznie Dianie.

Drugi w kolejce do objęcia tronu Zjednoczonego Królestwa jest 9-letni książę George, a tuż za nim jest jego 7-letnia siostra, księżniczka Charlotte. Ich nie zabrakło podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek (19 września).

Małoletniemu następcy brytyjskiego tronu i jego siostrze oraz rodzicom zrobiono wiele zdjęć w trakcie pogrzebu Elżbiety II. Obserwatorzy losów rodziny królewskiej od razu zauważyli jednak, że brakuje najmłodszego z rodzeństwa. Książę Louis nie pojawił się na uroczystościach pogrzebowych. Dlaczego?

Czytaj także: Księżniczka Charlotte dostanie drogocenną pamiątkę po Dianie. To skarb rodziny Spencerów

Brytyjskie media podały powód, który nie specjalnie szokuje. Chodzi o to, że najmłodszy syn księcia Williama i księżnej Kate jest zwyczajnie za młody. Ma 4 lata. Temat uczestnictwa Louisa w uroczystościach wzięli na tapet dziennikarze z australijskiego kanału Nine News w porannym programie emitowanym na żywo tuż przed pogrzebem królowej.

– To zrozumiałe, że go nie wzięli, bo ma tylko cztery lata. (...) Poza tym jest bardzo niegrzeczny i nieprzewidywalny, z nim to nigdy nie wiadomo – stwierdzili, nawiązując do tego, że 4-latek nieraz dał popalić rodzicom na różnych, oficjalnych wyjściach. Sieć obiegły, chociażby jego śmieszne miny, które robił podczas Platynowego Jubileuszu.

– Myślę, że poważnie rozważali, czy brać dzieci, czy nie. Wydaje mi się, że w ostatniej chwili podjęli decyzję. Wiecie, jakie są dzieciaki... Potrafią nagle powiedzieć: "Nie, ja tego nie zrobię!". Myślę, że pogrzeb to trudny moment dla całej rodziny – podkreślono w programie.

Reakcja 4-letniego księcia Louisa na wieść o śmierci królowej

Przypomnijmy, że w sobotę (10 września) księżna Kate wraz z księciem Williamem oraz szwagrem, księciem Harrym i jego żoną Meghan Markle pojawili się przed zamkiem w Windsorze. Do sieci trafiło mnóstwo zdjęć, na których widać, jak członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej rozmawiają z poddanymi. Kamery uchwyciły moment, w którym księżna Walii (Kate przejęła ten tytuł po zmarłej tragicznie Dianie) stoi przy barierkach i opowiada o tym, jak zakomunikowała dzieciom, że ich ukochana prababcia nie żyje.

Wspomniała o najmłodszym potomku, księciu Louisie. Księżna dała do zrozumienia, że jest z niego niezwykle dumna, ponieważ czterolatek wyjątkowo dojrzale jak na swój wiek podszedł do trudnej sytuacji. Słychać, jak Kate cytuje słowa malucha, który stwierdził, że od teraz "przynajmniej babcia jest z pradziadkiem".

Warto nadmienić, że książę Filip, mąż królowej Elżbiety II, zmarł w kwietniu ubiegłego roku. Para była małżeństwem przez 73 lata. Monarchini ciężko zniosła jego odejście.