Britney Spears cała nago na Instagramie. "Biedna rodzina i dzieci"

• Britney Spears w 2008 roku została ubezwłasnowolniona w kryzysie psychicznym. Sąd przyznał czasową kuratelę jej ojcu
• Zeszłego roku w trakcie dalszego postępowania wyszły na jaw szokujące fakty dotyczące kurateli jej ojca. Wokalistka została zwolniona
• Dalsze zachowania piosenkarki niepokoją fanów. Dodała szokujący post na Instagramie, który spotkał się z krytyką internautów

W listopadzie ubiegłego roku sąd w Los Angeles wydał wyrok i zwolnił Britney Spears spod kurateli ojca. Od tamtej pory zmieniła swoje życie i zaczęła robić to co chce. Wyszła za mąż za Sama Asghariego, a na jej weselu bawiła się plejada gwiazd, m.in. Madonna, Selena Gomez, czy Paris Hilton.

Czytaj także: Britney Spears wreszcie wychodzi za mąż! Z irańskim modelem jest od sześciu lat

W ostatnim czasie media rozpisywały się na temat nieprzyjemnych faktów z życia celebrytki. Okazało się, że wokalistka nie ma najlepszego kontaktu ze swoimi synami. W jednym z wywiadów 16-letni Sean i 15-letni Jayden opowiedzieli o stosunkach z matką, które wyraźnie potrzebują polepszenia.

Britney Spears rozebrała się do naga. Dodała szokujący post na Instagramie

Britney Spears od jakiegoś czasu wróciła również do mediów społecznościowych, które dość aktywnie prowadzi. Sama zaczęła zarządzać swoim kontem na Instagramie a treści, które publikuje, wybiera osobiście.

Mimo tego, że jej fani przez długi czas walczyli o wolność dla swojej idolki, od jakiegoś czasu zaczęli się niepokoić. Obserwując socjale piosenkarki, zastanawiają się, czy zwolnienie Britney z kurateli było dobrym pomysłem.

Głównym problemem całej medialnej burzy jest to, że celebrytka co jakiś czas dodaje nagie zdjęcia. Tym razem artystka zdecydowała się zapozować w miejscu publicznym. Jest naga, bez bielizny, na sobie ma jedynie kapelusz, a miejsca intymne zasłania dłońmi lub emotikonami. Widać, że samopoczucie jej dopisuje, a ona świetnie czuje się w roli modelki.

Internauci nie pozostawili na gwieździe suchej nitki. Mimo że profil celebrytki obserwuje prawie 42 miliony użytkowników, a zdjęcie polubiło ponad milion, pod zdjęciami wylała się fala negatywnych komentarzy. "Zaczynam się poważnie o ciebie martwić; Tam są przecież ludzie; Skończ z tym; Chyba tym razem przesadziłaś; To nie jest plaża dla nudystów. Biedna rodzina i dzieci" – czytamy.

W wywiadzie dla brytyjskiej gazety "Daily Mail" Kevin Federline, ojciec synów Britney Spears, przyznał, że jej złe relacje z dziećmi mogą być skutkiem nagich zdjęć piosenkarki. Dodał, że chłopcy, chodząc do szkoły, nieustannie słyszą przykre komentarze kolegów, którzy trafiają na nagie zdjęcia ich mamy.

"Próbuję im wytłumaczyć, że to może być jeden z jej sposobów na wyrażenie siebie. To nie zmienia jednak faktu, że jest to dla nich bardzo trudne" – przyznał w trakcie wywiadu.