Kolejnym papieżem zostanie Polak? "W Watykanie jest tylko jedna taka osoba"

Dorota Kuźnik
04 listopada 2022, 13:17 • 1 minuta czytania
Ksiądz dr Rafał Kowalski z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu komentuje w naTemat.pl głosy, które pojawiają się w sprawie ewentualnych szans na to, by kolejnym papieżem miał zostać Polak. Głosy w tej sprawie pojawiają się równolegle do tematu odejścia ze stanowiska papieża Franciszka. Ten ma mieć coraz poważniejsze problemy ze zdrowiem, które ma utrudniać mu sprawowanie funkcji.
Kim jest jałmużnik papieski? Funkcję sprawuje Polak, kardynał Krajewski Fot. ABACA / EAST NEWS

O sytuacji papieża Franciszka pisaliśmy ostatnio w naTemat. Przywódca Kościoła Rzymskokatolickiego ma mieć nie tylko problemy ze zdrowiem, lecz również z poparciem.

Z jednej strony chore kolano sprawia papieżowi ogromny ból, ale też bardzo utrudnia poruszanie się, co z kolei w pełnym schodów Watykanie utrudnia mu posługę. Z drugiej strony kontrowersje wzbudza niezmiennie także prowadzona przez Franciszka narracja w kwestii wojny w Ukrainie. Fakt, że papież nie potępił jednoznacznie Rosji, nie podoba się nawet osobom głęboko związanym z Kościołem.

W związku z tymi informacjami wśród watykanistów coraz częściej pojawiają się głosy, że papież może chcieć ustąpić ze stanowiska, mimo, że Ojciec Święty nigdy sam o tym nie powiedział.

Mimo to, w Watykanie ruszyła giełda nazwisk, na której pojawiła się także osoba bliskiego współpracownika Franciszka, kardynała Konrada Krajewskiego. Watykanista John L. Allen Jr. w artykule opublikowanym na portalu cruxnow.com wskazuje, że polski duchowny ma duże szanse. Allen wskazuje, że Polak "jest ulepiony z tej samej gliny", co obecny papież, ale jednocześnie ze względu na swoje pochodzenie gwarantowałby stałość doktryny Kościoła. Sprawę w naTemat komentuje ks. dr Rafał Kowalski, prorektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu:

– Jeśli ktoś wchodzi na konklawe jako papież, zwykle wychodzi jako kardynał – tak mogę skomentować doniesienia na temat wszystkich nazwisk, które pojawiają się w gronie typowanym jako kandydaci na stanowisko głowy Kościoła Katolickiego – ks. dr Rafał Kowalski i dodaje, że to spekulacje, a kardynał Konrad Krajewski ma szanse, żeby zostać papieżem takie same, jak każdy inny z kardynałów. Tych, którzy w tym momencie mogliby uczestniczyć w konklawe, jest 128.

Na pytanie, dlaczego jednak to nazwisko kolejnego Polaka pojawia się na giełdzie nazwisk, ks. dr Rafał Kowalski odpowiada, że kardynał Konrad Krajewski jest bardzo blisko papieża Franciszka.

– Kardynał sprawuje funkcję papieskiego jałmużnika. To osoba, która jest prawą ręką papieża i jej zadaniem jest pomoc ubogim, co też kardynał czyni. Jest tylko jedna taka osoba w Watykanie, więc może stąd te głosy. Warto też dodać, że Kardynał Konrad Krajewski, to osoba niezwykle skromna. Żyje bardzo skromnie i jest przy tym bardzo ludzki – komentuje Rafał Kowalski.

Słowa księdza potwierdza sytuacja, o której zresztą pisaliśmy w naTemat, z kwietnia 2020 r. W czasie szalejącej we Włoszech epidemii COVID-19 kardynał Krajewski udał się w imieniu papieża z pomocą żywnościową do transseksualnych prostytutek z Torvaianiki, pochodzących głównie z krajów Ameryki Łacińskiej. Przekonywał wówczas media, że wszyscy są dziećmi bożymi.

Polski kardynał dorobił się także przydomka "Robin Hooda z Polski", kiedy to w 2019 roku nie pozwolił pozbawić dachu nad głową ok. 450 nielegalnych lokatorów zajmujących budynek w centrum Rzymu.

Kardynał czterokrotnie był również w dotkniętej wojną Ukrainie, gdzie pomagał uchodźcom, a także modlił się nad masowymi grobami ofiar wojennych.

Zdaniem watykanisty Johna L. Allena Jr. kardynał Krajewski ma być "ulepiony z tej samej gliny, co Franciszek". Ekspert miał na myśli między innymi postępowość Polaka.

Plany dotyczące abdykacji Franciszka przesadzone?

O planach abdykacji papieża Franciszka mówi się coraz częściej, choć sam Franciszek tego nigdy nie potwierdził. Wiele kontrowersji wzbudza natomiast stanowisko papieża w kwestii wojny w Ukrainie. Przez wiele miesięcy duchowny nie wskazywał jednoznacznie, kto jest agresorem i nie potępiał Rosji. Ostatnio zasłynął także z tego, że zaproponował swoją osobę jako mediatora między Rosją a Ukrainą.

Drugim powodem tego, że coraz częściej pojawiają się głosy o abdykacji, jest stan zdrowia Franciszka. Papież ma coraz większe problemy z kolanem, które uniemożliwia mu normalne poruszanie się. Sam Franciszek jednak żartuje ze swoich problemów i tłumaczy, że to przypadłość znana jako "ból zakonnicy", czyli skutek wielogodzinnych modlitw, od których zakonnice chorowały.

Doniesienia o wcześniejszym konklawe dementuje również dr Rafał Kowalski, którego zdaniem to medialna plotka.

– Zadawane dziś pytanie o to, kto będzie kolejnym papieżem, jest za trudne. Dyskusja na ten temat opiera się o fakty medialne, a nie o rzeczywiste dyskusje w Watykanie. Nie wiem, czy za wykreowaniem ich odpowiadają media włoskie czy polskie, ale jestem przekonany, że w kręgach, które podejmują decyzje, takie rozmowy nie są teraz poruszane – powiedział w naTemat ks.dr Rafał Kowalski.