Kolejnym papieżem zostanie Polak? "W Watykanie jest tylko jedna taka osoba"
- Jak pisaliśmy w naTemat, watykanista John L. Allen Jr. w artykule opublikowanym na portalu cruxnow.com wskazuje, że polski duchowny ma duże szanse zostać kolejnym papieżem
- W mediach coraz częściej pojawiają się głosy na temat zbliżającego się konklawe, które ma być wywołane między innymi złym stanem zdrowia papieża
- Zdaniem prorektora Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu głosy o abdykacji papieża są przesadzone, jednak nazwisko Polaka pojawia się w mediach nie bez powodu.
O sytuacji papieża Franciszka pisaliśmy ostatnio w naTemat. Przywódca Kościoła Rzymskokatolickiego ma mieć nie tylko problemy ze zdrowiem, lecz również z poparciem.
Z jednej strony chore kolano sprawia papieżowi ogromny ból, ale też bardzo utrudnia poruszanie się, co z kolei w pełnym schodów Watykanie utrudnia mu posługę. Z drugiej strony kontrowersje wzbudza niezmiennie także prowadzona przez Franciszka narracja w kwestii wojny w Ukrainie. Fakt, że papież nie potępił jednoznacznie Rosji, nie podoba się nawet osobom głęboko związanym z Kościołem.
W związku z tymi informacjami wśród watykanistów coraz częściej pojawiają się głosy, że papież może chcieć ustąpić ze stanowiska, mimo, że Ojciec Święty nigdy sam o tym nie powiedział.
Mimo to, w Watykanie ruszyła giełda nazwisk, na której pojawiła się także osoba bliskiego współpracownika Franciszka, kardynała Konrada Krajewskiego. Watykanista John L. Allen Jr. w artykule opublikowanym na portalu cruxnow.com wskazuje, że polski duchowny ma duże szanse. Allen wskazuje, że Polak "jest ulepiony z tej samej gliny", co obecny papież, ale jednocześnie ze względu na swoje pochodzenie gwarantowałby stałość doktryny Kościoła. Sprawę w naTemat komentuje ks. dr Rafał Kowalski, prorektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu:
– Jeśli ktoś wchodzi na konklawe jako papież, zwykle wychodzi jako kardynał – tak mogę skomentować doniesienia na temat wszystkich nazwisk, które pojawiają się w gronie typowanym jako kandydaci na stanowisko głowy Kościoła Katolickiego – ks. dr Rafał Kowalski i dodaje, że to spekulacje, a kardynał Konrad Krajewski ma szanse, żeby zostać papieżem takie same, jak każdy inny z kardynałów. Tych, którzy w tym momencie mogliby uczestniczyć w konklawe, jest 128.
Na pytanie, dlaczego jednak to nazwisko kolejnego Polaka pojawia się na giełdzie nazwisk, ks. dr Rafał Kowalski odpowiada, że kardynał Konrad Krajewski jest bardzo blisko papieża Franciszka.
– Kardynał sprawuje funkcję papieskiego jałmużnika. To osoba, która jest prawą ręką papieża i jej zadaniem jest pomoc ubogim, co też kardynał czyni. Jest tylko jedna taka osoba w Watykanie, więc może stąd te głosy. Warto też dodać, że Kardynał Konrad Krajewski, to osoba niezwykle skromna. Żyje bardzo skromnie i jest przy tym bardzo ludzki – komentuje Rafał Kowalski.
Słowa księdza potwierdza sytuacja, o której zresztą pisaliśmy w naTemat, z kwietnia 2020 r. W czasie szalejącej we Włoszech epidemii COVID-19 kardynał Krajewski udał się w imieniu papieża z pomocą żywnościową do transseksualnych prostytutek z Torvaianiki, pochodzących głównie z krajów Ameryki Łacińskiej. Przekonywał wówczas media, że wszyscy są dziećmi bożymi.
Polski kardynał dorobił się także przydomka "Robin Hooda z Polski", kiedy to w 2019 roku nie pozwolił pozbawić dachu nad głową ok. 450 nielegalnych lokatorów zajmujących budynek w centrum Rzymu.
Kardynał czterokrotnie był również w dotkniętej wojną Ukrainie, gdzie pomagał uchodźcom, a także modlił się nad masowymi grobami ofiar wojennych.
Zdaniem watykanisty Johna L. Allena Jr. kardynał Krajewski ma być "ulepiony z tej samej gliny, co Franciszek". Ekspert miał na myśli między innymi postępowość Polaka.
Plany dotyczące abdykacji Franciszka przesadzone?
O planach abdykacji papieża Franciszka mówi się coraz częściej, choć sam Franciszek tego nigdy nie potwierdził. Wiele kontrowersji wzbudza natomiast stanowisko papieża w kwestii wojny w Ukrainie. Przez wiele miesięcy duchowny nie wskazywał jednoznacznie, kto jest agresorem i nie potępiał Rosji. Ostatnio zasłynął także z tego, że zaproponował swoją osobę jako mediatora między Rosją a Ukrainą.
Drugim powodem tego, że coraz częściej pojawiają się głosy o abdykacji, jest stan zdrowia Franciszka. Papież ma coraz większe problemy z kolanem, które uniemożliwia mu normalne poruszanie się. Sam Franciszek jednak żartuje ze swoich problemów i tłumaczy, że to przypadłość znana jako "ból zakonnicy", czyli skutek wielogodzinnych modlitw, od których zakonnice chorowały.
Doniesienia o wcześniejszym konklawe dementuje również dr Rafał Kowalski, którego zdaniem to medialna plotka.
– Zadawane dziś pytanie o to, kto będzie kolejnym papieżem, jest za trudne. Dyskusja na ten temat opiera się o fakty medialne, a nie o rzeczywiste dyskusje w Watykanie. Nie wiem, czy za wykreowaniem ich odpowiadają media włoskie czy polskie, ale jestem przekonany, że w kręgach, które podejmują decyzje, takie rozmowy nie są teraz poruszane – powiedział w naTemat ks.dr Rafał Kowalski.