Inspirujące słowa Bargiela z okazji Święta Niepodległości. Na każdy szczyt zabierał flagę
- Andrzej Bargiel to polski narciarz wysokogórski, biegacz górski i himalaista
- Polak jako pierwszy człowiek zjechał na nartach ze szczytów K2 i Broad Peak
- 34-letni himalaista w 2018 roku był w dziesiątce plebiscytu "Przeglądu Sportowego"
Sport nieodzownie kojarzy się z rywalizacją międzynarodową. Najważniejszą imprezą sportową nieprzypadkowo są igrzyska olimpijskie, gdzie każda i każdy ze startujących odczuwa dumę narodową z samego faktu uczestnictwa. Tam mają możliwość reprezentowania swojego kraju i walki o medale olimpijskie.
W przypadku himalaizmu medale olimpijskie nie są przyznawane, ale od wielu dekad nasze rodaczki i rodacy stanowią o jednej z najmocniejszych grup na najwyższych szczytach świata. Takie legendarne postaci jak Wanda Rutkiewicz czy Jerzy Kukuczka, to tylko dwa nazwiska z długiej listy zasłużonych nie tylko dla samej Polski, ale również rozwoju świata gór.
Przy okazji narodowego Święta Niepodległości o swoich odczuciach patriotycznych względem górskiej codzienności opowiedział Andrzej Bargiel. Mający 34 lata himalaista zasłynął już z zaliczenia wielu głośnych wypraw. Bargiel to m.in. pierwszy człowiek w historii, który zjechał na nartach z wierzchołków znanych szczytów K2 oraz Broad Peak
– Staram się godnie reprezentować Polskę i nie wstydzę się tego. Zawsze zabieramy flagę po to, żeby pokazywać, że Polacy ciągle potrafią robić fajne i wyjątkowe rzeczy. Zabrałem flagę na większość szczytów – powiedział Bargiel w rozmowie internetowym RMF24.
Mieliśmy wielu fantastycznych wspinaczy, którzy tę historię napisali. Polacy są znani w górach wysokich, w środowiskach górskich na całym świecie. [...] Kiedyś spotkałem wyprawę koreańską, która miała książkę o Jurku Kukuczce w języku koreańskim. To było przeciekawe – dodał Bargiel, doceniając historię, w którą wpisuje się również sam przepytywany.
Wystarczy prześledzić konta w mediach społecznościowych Bargiela, żeby znaleźć potwierdzenie słów, dotyczących obecności polskiej flagi podczas kolejnych, wymagających wypraw górskich. Takie gesty pokazują, jak ważna jest dla niego polska tożsamość.
– Mam nawet taką mini flagę, która mnie nie dociąża – uzupełnia Polak, dzieląc się również bardziej techniczną stroną biało-czerwonej "towarzyszki" podróży.
Co ciekawe pierwszym Polakiem w Himalajach był Bronisław Grąbczewski, który już w 1889 roku zdecydował się na morderczą wyprawę. Trasa wyznaczona była od Karakorum aż pod północną ścianę K2. Niektóre źródła podają, że jeszcze wcześniej, bo w 1832 roku na wspomnianym K2 pojawił się jako pierwszy Jan Gołaszewski. Polski badacz, uczestnik m.in. Powstania Listopadowego, miał przetrzeć szlaki polskiego himalaizmu.
Jak zatem widać, polskie tradycje górskie są naprawdę bogate. Właśnie poprzez zdobywanie najwyższych szczytów również można pokazywać swoje przywiązanie do narodowych barw, rozsławiając w ten sposób kraj, z którego wywodzą się zdobywca bądź zdobywczyni.