Była prezydentka wspiera Chorwatów w Katarze. Pozuje z kibicami

"Właśnie wpadłem na Kolindę Grabar-Kitarović, byłą prezydentkę Chorwacji. Później idzie na mecz i mówi: "Jestem pewna, że wygramy!" – napisał na Twitterze dziennikarz Andy Lines z "Daily Mirror". Chodzi o mecz Chorwacji z Kanadą w niedzielny wieczór. Przypomnijmy, że Chorwaci wygrali to spotkanie 4:1.

Takich zdjęć jest znacznie więcej. Była prezydentka chętnie pozuje z każdym, kto ma ochotę zrobić sobie z nią zdjęcie. Typuje też wyniki meczów.

Kolinda Grabar-Kitarović podzieliła się własnymi wrażeniami z pobytu w Katarze. "Świetna atmosfera na suku (arabski bazar) z fanami piłki nożnej z całego świata. Walczymy na boisku w Katarze, ale zawsze świętujemy przyjaźń!" – napisała w poście, do którego dodała kilka zdjęć z kibicami piłki nożnej z Chorwacji.

Była prezydentka, jak przystało na kibickę, również nosi strój, który podkreśla, że dopinguje drużynę swojego kraju.

Przypomnijmy, że cztery lata temu w trakcie finału mundialu, stała obok Putina i Macrona. Wtedy była prezydentką Chorwacji. Grabar-Kitarović zyskała również międzynarodową popularność po świętowaniu wraz z piłkarzami w szatni.

Wówczas Chorwaci pokonali Danię po rzutach karnych i znaleźli się w ćwierćfinale mundialu. Po dramatycznym meczu wizytę w szatni złożyła im właśnie Grabar-Kitarović. I – mimo że jest kobietą – to w męskiej szatni czuła się dużo swobodniej niż Andrzej Duda, który wszedł do szatni Polski po meczu z Litwą.

Na nagraniach mogliśmy zobaczyć ówczesną chorwacką prezydentkę, która ściskała się z trenerem reprezentacji jej kraju i przybijała z nim piątkę. Następnie robiła to samo z rozebranym do pasa piłkarzem i kolejnymi reprezentantami. Odbierali oni gesty Grabar-Kitarović pozytywnie. Szczególnie Luka Modrić długo ściskał się z prezydentką. Widać było, że męska szatnia w ogóle nie krępowała byłej chorwackiej przywódczyni.