Kowalski wyjawił swój cel życiowy. Jest on związany z....Tuskiem

Natalia Kamińska
01 grudnia 2022, 21:24 • 1 minuta czytania
Posłowie Solidnej Polski słyną z niechęci do Donalda Tusk. Politykiem, który szczególnie nie lubi lidera PO, jest Janusz Kowalski. Dał temu wyraz ostatnio w Sejmie, a teraz w jednym z najnowszych wywiadów.
Janusz Kowalski Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Janusz Kowalski w niedzielę wraz z innymi politykami Solidarnej Polski poinformował o rozpoczęciu zbierania podpisów pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej w sprawie polityki energetycznej Polski przez lata 2007-2022.

Janusz Kowalski nie przestaje mówić o Donaldzie Tusku

Działania Tuska przez czas, gdy pełnił on funkcję premiera, Janusz Kowalski nazwał prezentami dla Kremla i Putina, a wśród nich wymienił m.in. zatrzymanie budowy Baltic Pipe, próbę przedłużenia kontraktu gazowego z Gazpromem do 2037 r., czy umorzenie w 2010 r. 1 mld zł tej spółce.

Z kolei w środę z sejmowej mównicy Kowalski zwrócił się do posła PSL Krzysztofa Paszyka, proponując mu wręcz współpracę, która doprowadzi do zamknięcia Donalda Tuska w więzieniu. – Przy okazji dam wam możliwość odcięcia się od waszej przeszłości. Podpiszemy razem wniosek o komisję śledczą i postawimy prorosyjskiego Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu, a potem wsadzimy do więzienia - zaproponował polityk Solidarnej Polski.

Osoba Donalda Tuska nie przestaje zajmować polityka SP, gdyż mówił o nim także bardzo dużo w czwartkowym programie Onetu.

Polityk Zbigniewa Ziobry wyjawił swój cel życiowy

– Od 12 lat jest to mój cel życiowy, aby Donald Tusk odpowiedział za swoje decyzje. Pisałem o tym już 12 lat temu, kiedy Tusk dawał zielone światło na fatalną umowę gazową z Putinem w 2010 r. Tusk skapitulował przed Rosją, oddał dużą część rynku gazowego Rosjanom, pozwolił na umorzenie 1 mld zł długu za przesył gazu przez terytorium Polski w latach 2006-2009 – przekonywał w "Onet Opinie".

Jak podkreślił, polityka to jest odpowiedzialność. – Donald Tusk powinien odpowiedzieć za swoje czyny. To Donald Tusk dal zielone światło dla Nord Stream 1, to Donald Tusk zatrzymał Baltic Pipe – uważa wiceminister rolnictwa.

W programie zapytano także, kto powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. – To są dwie osoby, które były architektami prorosyjskiej polityki. Tak jak Niemcy dziś rozliczają Angelę Merkel, to my powinniśmy rozliczyć sojusznika Putina, czyli Tuska – stwierdził. Jako pierwszą osobę wskazał Waldemara Pawlaka.

Dodajmy, że oprócz Tuska za głównego "wroga" Polaków politycy Solidarnej Polski uważają Niemców. I tak pod koniec listopada Jacek Ozdoba i Janusz Kowalski pokazali w Sejmie projekt ustawy likwidujący przywilej wyborczy mniejszości niemieckiej. Zdaniem polityków Solidarnej Polski jest on "całkowicie nieuprawniony".