Ależ forma Biało-Czerwonych! Kubacki i Stoch na podium w próbie generalnej przed TCS

Maciej Piasecki
29 grudnia 2022, 15:56 • 1 minuta czytania
Świetne skoki w wykonaniu Biało-Czerwonych oglądali kibice, którzy zgromadzili się pod Schattenbergschanze w Oberstdorfie na czwartkowej serii próbnej. Dawid Kubacki był drugi, a Kamil Stoch trzeci w próbie generalnej przed rozpoczęciem 71. Turnieju Czterech Skoczni. Najlepszy okazał się Norweg Halvor Egner Granerud.
Dawid Kubacki utrzymuje doskonałą formę podczas swoich prób na Schattenbergschanze w Oberstdorfie. Fot. IMAGO/Imago Sport and News/East News

Czwartek rozpoczął się dla drużyny trenera Thomasa Thurnbichlera bardzo dobrze. W serii próbnej przed pierwszą serią konkursową w pierwszej piętnastce mieliśmy aż trójkę Biało-Czerwonych. Najważniejsze, że na podium zameldowało się dwóch naszych, Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch. Ten pierwszy zanotował 132,5 metra, ponownie potwierdzając formę, jak na lidera klasyfikacji Pucharu Świata przystało.

– Na pewno nogi nie są jeszcze na tyle przygotowane, na dzisiaj. Było wyłączenie treningu, te nogi są trochę "gumulaste". Mimo braku aktywacji nie są jeszcze takim napięciu, w jakim powinny być, ale się sprawdzają. To nie jest jakiś duży problem. Takie miałem zadania na dzisiaj, żeby technicznie odpowiednio to przypilnować. Jakby noga jeszcze mocniej popchała, to efekt mógłby być jeszcze lepsze. I tak jednak było okej – komentował Kubacki przed kamerą Eurosportu po drugim miejscu w środowych kwalifikacjach.

Zaskakująco dobrze spisuje się za to trzykrotny mistrz olimpijski. Widać, że Stoch ma chrapkę na swojego czwartego Złotego Orła w karierze. Wcześniej Polak wygrywał w edycjach Turniej Czterech Skoczni dokładnie w 2017, 2018 i 2021 roku. Stoch w serii próbnej oddał skok na odległość 134 metrów.

Nieco gorzej niż w kwalifikacjach poradził sobie za to Piotr Żyła. "Wiewiór" tym razem pofrunął na odległość 126 metrów, co dałoby spokojne zwycięstwo nad rodakiem, Stefanem Hulą, ale nic więcej, spoglądając na ambicje doświadczonego i wesołego skoczka.

Dodajmy, że ponownie zaimponował Halvor Egner Granerud. Norweg uzyskał aż 138 metrów. Wydaje się, że Granerud może mocno namieszać i bić się z Kubackim o zwycięstwo w cyklu TCS do samego końca.

Miejsca Polaków podczas czwartkowej serii próbnej:

Warto przypomnieć, że w zawodach TCS w pierwszej serii konkursowej obowiązuje zasada KO, w której do finałowej części wchodzi zwycięzca z rywalizującej pary. Co więcej, poza 25 szczęśliwców, znajdzie się także miejsce dla tzw. lucky losers, czyli najlepszej piątki wśród przegranych. Na ten drugi scenariusz liczymy w przypadku polskiego pojedynku Żyły z niżej notowanym Hulą.

"Polskie" pary na czwartkowy konkurs w Oberstdorfie:

Już w czwartek 29 grudnia o godzinie 16:30 ruszy pierwszy konkurs i walka o Złotego Orła. Na Schattenbergschanze w Oberstdorfie zobaczymy komplet sześciu Polaków: Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Kamila Stocha, Pawła Wąska, Jana Habdasa i Stefana Hulę. Cały 71. Turniej Czterech Skoczni pokażą na swojej antenie Eurosport oraz telewizja TVN.