Nowy przeciek ws. wyboru selekcjonera. Ujawniono, kto ma być faworytem Kuleszy

redakcja naTemat
10 stycznia 2023, 13:09 • 1 minuta czytania
Po tym, jak PZPN nie przedłużył umowy z Czesławem Michniewiczem, reprezentacja Polski pozostaje bez selekcjonera. W grze są znane nazwiska, a prezes Cezary Kulesza miał kontaktować się z kilkoma kandydatami. Ujawniono, kto może być faworytem do objęcia kluczowej posady w polskiej ekipie.
Faworytem Cezarego Kuleszy na selekcjonera ma być obcokrajowiec. Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER

Kiedy stało się jasne, że Czesław Michniewicz nie będzie pracował dłużej z reprezentacją Polski, ruszyła karuzela z nazwiskami kandydatów na nowego selekcjonera. – Mogę powiedzieć, że mamy wyselekcjonowaną grupę trenerów. Jak to się mówi, w piłce nożnej jest też ławka rezerwowych i cały czas pracujemy – mówił niedawno Cezary Kulesza w rozmowie z TVP Sport.


Jedną z kluczowych kwestii pozostaje pytanie, czy prezes PZPN zdecyduje się na szkoleniowca z Polski, czy jednak sięgnie po obcokrajowca. Niedawno Kulesza dawał do zrozumienia, że ma w głowie m.in. Michała Probierza, który już wielokrotnie był wymieniany jako jeden z kandydatów do pracy z pierwszą reprezentacją.

Kto nowym selekcjonerem? Oto faworyt Kuleszy

Wypowiedzi Kuleszy o Probierzu mogą być jednak tylko próbą odwrócenia uwagi od faktycznych planów PZPN. Zwrócił na to uwagę jeden ze współpracowników szefa związku, który rozmawiał z TVP Sport.

– Musiałbym nie znać prezesa Cezarego Kuleszy, żeby nie wiedzieć, że jego komentarze na temat zatrudnienia polskiego szkoleniowca to tylko zmylenie tropu. Niemal pewne jest, że prezes zatrudni obcokrajowca – mówi rozmówca.

Kogo może wybrać Kulesza? Jego współpracownik wskazał, że związek kontaktował się m.in. z Paulo BentoRoberto Martinezem i z Hervé Renardem. Na razie jasne jest, że Martinez wybrał ofertę z Portugalii, o czym pisaliśmy w naTemat.

Z kolei Renard miał dobrze zareagować na telefon z PZPN, ale może być z nim pewien problem. – Ma nadal obowiązujący kontrakt, więc związek musiałby zapłacić tamtejszej federacji, nazwijmy to, odszkodowanie – wyjaśnia rozmówca TVP Sport, ale jednocześnie dodaje, że dzisiaj to Renard jest blisko porozumienia.

– Ostatecznie trudno ferować, kogo wybierze prezes. Pamiętajmy, że potrafił, niczym królika z kapelusza, wyciągnąć w Jagiellonii Ireneusza Mamrota. Kulesza potrafi zaskoczyć – zaznaczył współpracownik.

Herve Renardem i mundial w Katarze

Przypomnijmy, że Hervé Renard jest aktualnie selekcjonerem reprezentacji Arabii Saudyjskiej. Zrobiło się o nim głośno podczas mundialu w Katarze, kiedy znalazł się na ustach całego świata po wygranej z Argentyną (2:1).

Jego przemowa w szatni stała się viralem w sieci i pokazała, że Renard może zaliczać się do grupy najbardziej charyzmatycznych trenerów. Już wcześniej niektórzy wymieniali go jako przyszłego selekcjonera Biało-Czerwonych. Podkreślano m.in., że szkoleniowiec ma polskie korzenie.

Na razie jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Jeszcze pod koniec 2022 r. pojawiły się doniesienia o tym, że Renard mógłby nawiązać współpracę z reprezentacją Meksyku. Z drugiej strony już wtedy pojawiały się też spekulacje o możliwości zatrudnienia go przez PZPN.

Dodajmy, że już pod koniec marca reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w eliminacjach do Euro 2024. Pierwszy mecz zagramy na wyjeździe z Czechami.