Nieoficjalnie: USA potwierdzają czołgi dla Ukrainy. Wiadomo, ile ich będzie

Natalia Kamińska
25 stycznia 2023, 16:35 • 1 minuta czytania
Amerykański Bloomberg podaje, że prezydent Joe Biden podjął decyzję o przekazaniu Ukrainie 31 czołgów Abrams w transakcji wycenianej na 400 mln dolarów. W środę decyzję o czołach Leopard 2 ogłosiły również władze w Berlinie.
Joe Biden podczas rozmowy z Olafem Scholzem. Fot. DPA/Associated Press/East News

USA zdecydowały, że wyślą czołgi do Ukrainy

Media w USA i Niemczech konsekwentnie podkreślają, że Olaf Scholz miał się zgodzić na dostawy czołgów Leopard 2, ale postawił Joe Bidenowi ultimatum, że je wyśle, jeśli podobny krok uczynią Amerykanie. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że USA także w środę ogłoszę, że ich czołgi trafią do Ukrainy.


We wtorek o tym, że czołgi Abrams pojadą do Ukrainy, pisały już m.in. CNN i Politico. W środę o godz. 18 czasu polskiego planowane jest wystąpienie prezydenta USA Joe Bidena.

Reznikow poinformował, że rozmawiał z Lloydem Jamesem Austinem

W środę po południu ukraiński szef MON informował ponadto, że rozmawiał z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych. "Odbyłem rozmowę z sekretarzem Lloydem Jamesem Austinem. Omówiliśmy wyniki spotkania w bazie Ramstein (miała miejsce po niedawnym szycie w Davos), dalsze wzmacnianie armii Ukrainy, w tym dostawy czołgów i konserwację nowego uzbrojenia. Kolejne dobre wieści zostaną ogłoszone wkrótce. Razem aż do zwycięstwa!" – napisał Ołeksij Reznikow.

Z kolei rzeczniczka Białego Domu napisała na Twitterze: "Prezydent Biden rozmawiał dziś rano z prezydentem Francji, kanclerzem Niemiec, premierką Włoch i premierem Wielkiej Brytanii w ramach naszej ścisłej koordynacji wsparcia dla Ukrainy".

Przypomnijmy także, że we wtorek stacja CNN podawała, że termin faktycznej dostawy amerykańskich czołgów Ukrainie jest nadal niejasny, a szkolenie żołnierzy w zakresie efektywnego korzystania z czołgów zwykle zajmuje kilka miesięcy.

Prezydent Ukrainy Wołodomyr Zełenski konsekwentnie prosił zachodnich sojuszników o nowoczesne czołgi, podczas gdy jego kraj przygotowuje się na spodziewaną dużą rosyjską kontrofensywę na wiosnę.

Produkcja Abramsów rozpoczęła się w roku 1980. Istniejące czołgi M1 są stale modernizowane, a starsze wersje pojazdu doprowadzane do nowoczesnych standardów M1A1SA, M1A1FEP i M1A2SEP. Amerykanie używali ich ostatnio n.in. w Iraku.

W środę Niemcy ogłosiły decyzję o czołach Leopard 2

Przypomnijmy, że jeśli chodzi o Leopardy, to podczas wystąpienia w Bundestagu kanclerz tłumaczył, że Niemcy ściśle współpracują z międzynarodowymi partnerami, aby wesprzeć Ukrainę: finansowo, pomocą humanitarną, ale także dostawami broni.

– Mogę powiedzieć, że w Europie to my i Wielka Brytania udostępniliśmy Ukrainie najwięcej broni. Niemcy zawsze będą na czele, jeśli chodzi o wspieranie Ukrainy – podkreślił.

Scholz przekonywał także, że miał rację, utrzymując swoje ostrożne podejście i poświęcając czas na negocjowanie szczegółów dostaw tych czołgów bojowych. Jak tłumaczył, wspieramy Ukrainę, ale jednocześnie chcemy "zapobiec eskalacji wojny do wojny między Rosją a NATO".

Decyzja Berlina wywołała euforię w Kijowie. Podziękowania przekazał już prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który obchodzi dziś 45 urodziny. "Właśnie dowiedziałem się o tych ważnych i aktualnych decyzjach (w sprawie czołgów) podczas rozmowy z Olafem Scholzem Serdecznie dziękuję kanclerzowi i wszystkim naszym przyjaciołom w Niemczech" – napisał Zełenski na Twitterze.