Zmarł legendarny bokser Grzegorz Skrzecz. Miał 65 lat
- Grzegorz Skrzecz był bratem Pawła Skrzecza, medalisty olimpijskiego z Moskwy (1980)
- Zmarły pięściarz pochodził z Warszawy, przez lata boksował dla warszawskiej Gwardii
- Grzegorz Skrzecz zagrał również epizodycznie w kilku polskich filmach
To wyjątkowo smutny dzień dla polskiego pięściarstwa. Nieodżałowany Grzegorz Skrzecz był postacią bardzo lubianą i szanowaną. Jeden z dwóch bokserskich bliźniaków, uczestnik m.in. igrzysk olimpijskich w Moskwie (1980), do tego medalista mistrzostw świata (1982) oraz mistrzostw Europy (1983). Pięściarz, który występował w królewskiej wadze ciężkiej.
"Nie żyje wspaniały bokser Grzegorz Skrzecz. Urodził się w Warszawie 25.08.1957. Olimpijczyk z Moskwy, brązowy medalista MS 1982 (Monachium), brąz ME Warna 1983, 5 x mistrz Polski, 3 x drużynowy MP (Gwardia W-wa). Stoczył 236 walk (204 W-1 rem-31 por). Spoczywaj Grzesiu w spokoju" – w taki sposób przekazał informację o jego śmierci dziennikarz Andrzej Kostyra, który bardzo dobrze znał obu Skrzeczów.
Dziennikarz "Super Expressu" wyliczył też najważniejsze sukcesy Grzegorza w trakcie jego długiej i bogatej kariery sportowej.
Po informacji w środowe, późne popołudnie, w mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej wpisów postaci związanych ze światem sportów walki.
Jednym z takich jest z pewnością dziennikarz i promotor Mateusz Borek.
"Ten uśmiech zapamiętam na zawsze. Niezapomniane studia. Fachowa krytyka i cięty dowcip. To był zaszczyt oglądać jego walki a po karierze z nim pracować w Polsacie Sport. Grzegorz Skrzecz. R.I.P." – napisał Borek.
Do wpisu dziennikarz dołączył wspólne, czarno-białe zdjęcie, na którym widać uśmiechniętego Skrzecza. Wielu podkreśla, jak zarażał pozytywną energią swoją obecnością.
Grzegorz Skrzecz udzielał się w mediach, w roli eksperta, zaliczył też kilka filmowych epizodów. Występował w produkcjach, których reżyserem był m.in. Olaf Lubaszenko. Można wspomnieć np. o filmach takich jak: "Chłopaki nie płaczą", "Sztos" czy "Poranek kojota".
Dodatkowo Skrzecz dołożył również kilka epizodów w serialach. Wystąpił w "Miodowych latach", "Pierwszej miłości" czy "Ojcu Mateuszu".
Trzeba przyznać, że choć pięściarz zaliczał epizody, za każdym razem były to bardzo charakterystyczne akcenty, zapamiętane przez widzów.
"Tydzień temu był u nas na sparingach z braćmi Suleckimi. Bardzo przykra wiadomość…" – napisał Grzegorz Proksa, były pięściarski mistrz Europy w wadze średniej.
W karierze Grzegorz Skrzecz stoczył łącznie 236 walk, z których wygrał aż 204. Poza karierą sportową oraz aktywnością związaną ze szklanym i dużym ekranem warto wspomnieć o jego politycznym epizodzie. Skrzecz wspierał bowiem w trakcie kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego, w 2015 roku.
Grzegorz Skrzecz miał 65 lat. Przyczyny śmierci nie są znane.