W małopolskim lesie pojawiła się puma? Tajemnicze zdjęcie zwierzęcia trafiło do sieci

Katarzyna Florencka
16 lutego 2023, 16:44 • 1 minuta czytania
Mieszkaniec Binczarowej (woj. małopolskie) wykonał zdjęcie, na którym widać zwierzę przypominające... młodą pumę. Fotografia, którą ku przestrodze umieściła w internecie OSP we Florynce, błyskawicznie obiegła internet. Sprawą zajęli się leśnicy.
Mieszkaniec Binczarowej (woj. małopolskie) wykonał zdjęcie, na którym widać zwierzę przypominające pumę Fot. Mateusz Pękala

Puma w sądeckich lasach? Zaskakujące zdjęcie w sieci

Zdjęcie, które wykonał mieszkaniec miejscowości Binczarowa w gminie Grybów, umieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych Ochotnicza Straż Pożarna we Florynce. "Mieszkaniec Binczarowej widział zwierzę przypominające pumę. Na wszelki wypadek prosimy uważać" – ostrzegają strażacy.

Czy jednak uchwycone przez mieszkańca woj. małopolskie zwierzę to rzeczywiście drapieżny kot, który na co dzień występuje na drugim końcu świata, w Ameryce? Zdjęcie jest bardzo słabej jakości, co nie pozwala na łatwą identyfikację.

Redakcja "Gazety Krakowskiej" zapytała o sprawę przedstawicieli Nadleśnictwa Nawojowa, któremu podlegają tereny leśne w gminie Grybów.

– Oficjalnego zgłoszenia o podejrzeniu, że puma przemierza teren naszego nadleśnictwa, nie otrzymaliśmy. Tak samo nasi pracownicy nie zauważyli choćby śladów obecności nietypowego dla naszego regionu zwierzęcia – podkreśla Piotr Majka, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Nawojowa.

Przyznaje jednak, że do leśników trafiło zarówno zdjęcie, jak i materiał wideo nakręcony przez mieszkańca Binczarowej. – Analizowaliśmy ten materiał. Na pewno wykluczyliśmy, że uchwycone zwierzę to ryś – dodaje Piotr Majka.

Słaba jakość zarówno zdjęcia, jak i nagrania nie pozwala niestety leśnikom na dokładniejszą ocenę tego, z jakim zwierzęciem mamy do czynienia w sądeckim lesie.

– Niemniej jednak skontaktowaliśmy się z autorem tego materiału i nasi pracownicy razem z nim udali się w miejsce, gdzie widziane było zwierzę. Pewną podpowiedzią byłyby tropy, które pozostawił, ale od niedzieli minęło już trochę czasu i były one roztopione – tłumaczy zastępca nadleśniczego.

Mężczyzna apeluje o powstrzymanie się od paniki i wyciągania pochopnych wniosków. Równocześnie przypomina, że przebywając nawet w pobliżu lasu, należy zachować szczególną ostrożność. W razie spotkania z dzikim zwierzęciem najlepiej jest się ostrożnie i bez pośpiechu wycofać, aby nie sprowokować zwierzęcia do ataku.

Zagubione dzikie zwierzęta

Czy w małopolskich lasach pojawiła się zagubiona puma? Tego wciąż nie wiadomo. Nie jest to jednak wcale rzecz nie do pomyślenia, choć Polska znajduje się daleko od miejsc, w których zwierzęta te naturalnie występują.

We wrześniu zeszłego roku na pograniczu słowacko-ukraińskim zauważony został... tygrys. Jak się okazało, osobnik uciekł z ukraińskiego zoo. Zwierzę na wolności zostało uchwycone przez fotopułapkę w Brezovcu, wsi na Słowacji w pobliżu granicy z Ukrainą.

Zwierzę widziano potem w kilku miejscach, w tym w pobliżu Klenova i Ulic. Mieszkańcy tych okolic zostali upomnieni przez lokalne władze, żeby nie wychodzili ze swoich domów oraz w przypadku zauważenia tygrysa natychmiast zawiadomili policję lub inne służby.