Legendarny amerykański aktor odznaczony przez Putina. Kuriozalny powód
- Steven Seagal, znany z filmów akcji "Nico: ponad prawem" czy "Szukając sprawiedliwości", dziś jest znany głównie z sympatyzowania z Władimirem Putinem
- Aktor nie tylko poparł aneksję Krymu i rozpowszechnia fake newsy o tym, że Rosja wcale nie zaczęła wojny w Ukrainie, lecz także pracuje na rzecz rosyjskiej propagandy
- W ostatnim roku wystąpił m.in. u boku czołowego rosyjskiego propagandysty i kręcił – jak twierdził – "film dokumentalny" we wschodniej Ukrainie
- Na co dzień mieszka w Moskwie, właśnie odznaczono go rosyjskim Orderem Przyjaźni
Władimir Putin przyznał amerykańskiemu hollywoodzkiemu aktorowi Stevenowi Seagalowi jedno z najwyższych odznaczeń: Order Przyjaźni – relacjonuje Agencja Reutera. Ze względu na swoje sympatyzowanie z rosyjską propagandą Seagal, który od 2016 roku ma rosyjski paszport, jest nazywany "aktorem upadłym".
Steven Seagal odznaczony przez Putina
Putin przyznał Seagalowi nagrodę za ... "międzynarodową działalność humanitarną i kulturalną". W specjalnym dekrecie, w którym ogłoszono przyznanie Seagalowi orderu, wspomniano, że gwiazdor filmów akcji takich jak "Pod oblężeniem" jest także przedstawicielem MSZ Rosji ds... stosunków ze Stanami Zjednoczonymi i Japonią (w Japonii aktor pracował i trenował sztuki walki). To "stanowisko" przyznano mu w 2018 roku.
Seagal poparł w 2014 roku aneksję Krymu przez Rosję, a w 2021 roku dołączył do prokremlowskiej partii politycznej Sprawiedliwa Rosja - Za Prawdę. Z kolei latem 2022, już po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, ogłosił, że będzie kręcił "film dokumentalny" w Donbasie. Miał odwiedzić m.in. miejsce, w którym torturowani byli ukraińscy jeńcy wojenni z Azowstalu.
Wystąpił też w programie czołowego rosyjskiego propagandysty, Władimira Sołowiowa: opowiadał, że we wschodniej Ukrainie widział "setki nazistów". Twierdził też, że to nie Rosja rozpoczęła wojnę w Ukrainie.
– Rozpoczyna wojnę ten, który popycha przeciwnika do stanu, w którym nie ma już wyboru – mówił. Powtarzał też inne fake newsy o wojnie w Ukrainie i stwierdził, że "przeprowadził śledztwo i zdał sobie sprawę, że 98 proc. informacji publikowanych o Ukrainie jest autorstwa ludzi, którzy w ogóle tam nie byli".
Ukraina w 2017 roku zakazała Seagalowi wjazdu do kraju na pięć lat ze względów bezpieczeństwa narodowego. W 2016 roku Seagal osobiście udał się na Kreml i zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie z Putinem. Po przyznaniu mu orderu fotografię przypomniał ukraiński polityk Anton Gerashchenko:
Amerykański aktor na co dzień mieszka w Moskwie. W 2020 amerykańskie media (z "Financial Times" na czele) poinformowały, że Seagal został ukarany grzywną 314 tys. dolarów za nieprawidłowości w reklamowaniu kryptowalut. W 2021 roku ujawniono, że sąd federalny na Brooklynie może zwrócić się do menedżera Seagala, domagając się zwrotu ponad 200 tys. dolarów, które aktor jest winien rządowi USA.
Czytaj też: Seagal przerwał rosyjski program o Elonie Musku. "Steven, prowadzę właśnie transmisję"