Olbrychski gorzko podsumował swojego najstarszego syna. "Brakuje mu pokory"

Weronika Tomaszewska-Michalak
11 kwietnia 2023, 17:06 • 1 minuta czytania
Daniel Olbrychski ma troje dzieci. Jego najstarszym synem jest Rafał, który poszedł w ślady ojca i został aktorem. W jednym z najnowszych wywiadów 78-latek gorzko podsumował predyspozycje syna do tego zawodu. Nie zostawił na nim suchej nitki.
Daniel Olbrychski podsumował swojego syna Rafała. fot Artur Zawadzki/REPORTER

Olbrychskiego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów prywatnie ma za sobą burzliwą historię związkową. Doczekał się trójki dzieci. Każde pochodziło z innego związku.

W 1971 roku został ojcem po raz pierwszy. Z Monika Dzienisiewicz doczekał się syna Rafała. W kolejnych latach urodziła mu się córka Weronika i syn Wiktor. – Pierwsze małżeństwo mi się nie udało w jakiś sposób, drugie też, a jedno dziecko jest pozamałżeńskie. Moje życie nie aktorskie, ale osobiste było tak rozhuśtane – przyznał w najnowszym wywiadzie dla portalu cozatydzien.pl

Stwierdził też, że mimo wielu zawodowych obowiązków był dobrym ojcem.

– Najwięcej ze mną przeżyła moja córka Weronika, a z Rafałem, mimo że porzuciłem jego matkę, kiedy on miał niecałe trzy lata, to do dorosłości nie było świąt czy wakacji, których by nie spędzał ze mną. I to całkowicie. Nie widzę żadnego powodu, dla którego zapracowany lekarz, inżynier czy polityk jest lepszym ojcem od aktora. Byłem zajęty piękną pracą, czasami nieregularną, ale czasu na dzieci nigdy nie szczędziłem – mówił.

Olbrychski o synu Rafale: "Nie miał tego mojego charakteru i w muzyce i w aktorstwie. (...) Brakuje mu pokory"

Pierwszy syn Olbrychskiego Rafał w pewnym momencie również poczuł smykałkę do aktorstwa i muzyki. Postanowił iść za ciosem. Jednak jak dotąd nie zdobył takiego rozgłosu jak ojciec. O tę kwestię 78-latek został zapytany w najnowszej rozmowie.

– Nie miał tego mojego charakteru i w muzyce i w aktorstwie. Trzeba być w tym konsekwentnym – wypomniał na wstępie Olbrychski.

Artysta ma już ogromne doświadczenie w tym zawodzie. Postanowił więc podzielić się swoimi uwagami na temat tego, jakie cechy charakteru są tu najbardziej istotne. Okazuje się, że nie chodzi tylko o pracowitość.

– Wielki aktor jak wielki sportowiec musi mieć dwie niby wykluczające się cechy poza talentem, który jest od Boga i pracowitością, którą ma się z charakteru, czyli wielką pewność siebie i wielką pokorę – ocenił.

Wspomniał, że jego syn Rafał na początku odnosił duże sukcesy, ale ostatecznie przygasł. Zdaniem Olbrychskiego zabrakło mu, któregoś z wymienionych wcześniej czynników. –Rafałowi czegoś zabrakło. Może pokory właśnie – dodał.

Mimo tego Rafał Olbrychski zagrał kilka filmowych ról. Debiutował w "Ferdydurke", potem były też takie produkcje jak "Rozmowa z człowiekiem w szafie", "Szczęśliwego Nowego Jorku", "Kochaj i rób co chcesz", "Kryminalni", "Czas honoru" czy "Ojciec Mateusz".