Sprawa Madeleine McCann – nowe doniesienia ws. podejrzewanego mężczyzny. "Nóż w serce"
- Madeleine McCann zaginęła w maju 2007 roku. Razem z rodzicami i rodzeństwem przebywała na wakacjach w Portugalii
- Czteroletnia dziewczynka zniknęła z pokoju hotelowego, podczas gdy jej rodzice byli na kolacji w restauracji znajdującej się zaledwie kilka metrów dalej
- Teraz niemiecki sąd zdecydował, że nie jest organem właściwym do rozpoznania zarzutów postawionych Christianowi B., tym samym uchylając nakaz jego aresztowania
- Jest on obecnie głównym podejrzanym w sprawie zaginionej Brytyjki
Associated Press relacjonuje, że niemiecki sąd stwierdził, iż region, w którym się znajduje, nie jest ostatnim miejscem zamieszkania podejrzanego Christiana Brucknera w Niemczech.
Zaginięcie McCann. Jest decyzja niemieckiego sądu
Prokuratorzy w mieście Brunszwik w październiku oskarżyli Brucknera w kilku oddzielnych sprawach dotyczących przestępstw seksualnych popełnionych w Portugalii w latach 2000-2017. Podejrzanemu nie postawiono zarzutów w sprawie McCann, w której toczy się śledztwo w sprawie podejrzenia o morderstwo.
Bruckner spędził wiele lat w Portugalii, w tym w kurorcie Praia da Luz mniej więcej w czasie zaginięcia tam Madeleine McCann w 2007 roku. Zaprzeczył jakiemukolwiek udziałowi w jej zniknięciu. Mężczyzna odsiaduje obecnie wyrok siedmiu lat więzienia w Niemczech za gwałt popełniony w Portugalii w 2005 roku.
Sąd poinformował też, że w wyniku swojej decyzji uchylił nakaz aresztowania Brucknera wydany w listopadzie. W oświadczeniu napisano, że nie ma to wpływu na odbycie przez Brucknera jego obecnego wyroku.
Sąd przekazał, że od jego decyzji można się odwołać do sądu wyższej instancji w Brunszwiku."Daily Mail" napisał, że decyzja prokuratury to "nóż w serce" rodziców Madeleine McCann, którzy drugą dekadę czekają, że policji uda się rozwiązać zagadkę zaginięcia ich córki.
Zaginięcie Brytyjki. Co wydarzyło się w Portugalii?
Dziewczynka zaginęła 3 maja 2007 roku, tuż przed czwartymi urodzinami, podczas wakacji w Portugalii.
Jej rodzice spędzali urlop w portugalskim kurorcie Praia da Luz w regionie Algrave. Pewnego wieczora około godz. 19.30 małżonkowie wybrali się na kolację. Ich dzieci zostały w apartamencie. Kilka razy sprawdzali, co się z nimi dzieje, a około godz. 22 okazało się, że w pokoju nie było już Madeleine. Było za to otwarte okno, które wcześniej było zamknięte.
Wkrótce potem życie turystów z Wielkiej Brytanii zamieniło się w piekło, a matka i ojciec nie uniknęli nawet podejrzeń o to, że sami byli zamieszani w porwanie córki. Do dziś nie tracą nadziei na to, że w końcu uda się wyjaśnić tajemnicę zaginięcia dziewczynki.