Ludzie płakali, obserwując silnik w płomieniach. Szokujące nagranie z samolotu

Agnieszka Miastowska
25 kwietnia 2023, 06:13 • 1 minuta czytania
173 pasażerów było na pokładzie, gdy samolot zderzył się z ptakiem. Na nagraniu, które wyciekło do sieci, widać płomienie wydobywające się z silnika maszyny. Jedna z pasażerek powiedziała NBC News, że słyszała, jak "ludzie w samolocie płakali". Na szczęście nikomu nic się nie stało. Później pasażerowie kontynuowali lot na pokładzie innego samolotu – blisko tragedii było w Boeingu 737 linii American Airlines.
Ludzie płakali gdy silnik samolotu stanął w płomieniach. Nagranie z USA Fot. Twitter screen @Reuters

Ludzie płakali na pokładzie – zderzenie samolotu z ptakiem

Sytuacja miała miejsce w niedzielę 23 kwietnia około godziny 08:00 rano w USA. Do incydentu doszło po tym jak Boeing 737 linii American Airlines wystartował z lotniska w Columbus w stanie Ohio w kierunku Phoenix w Arizonie.

Na pokładzie było 173 pasażerów, a załoga chwilę po starcie poinformowała o możliwym zderzeniu z ptakiem, co podaje Federalna Administracja Lotnictwa (FAA), która wszczęła dochodzenie w celu ustalenia przyczyn usterki.

Jedna z pasażerek samolotu zdradziła w rozmowie z NBC News, że słyszała, jak "ludzie w samolocie płakali" po tym, gdy silnik stanął w płomieniach. Wszystko mogli obserwować przez okna w samolocie, więc atmosfera na pokładzie była niezwykle nerwowa.

– Moje serce pękło z powodu tak wielu ludzi w tym samolocie. Słyszałam ich płacz i chciałam tylko, żeby wszystko było w porządku – zaznaczyła. Inny pasażer dodał, że załoga Boeinga "szybko poinformowała" o usterce. – Najwyraźniej zderzyliśmy się ze stadem gęsi i silnik zaczął wydawać naprawdę głośne odgłosy – dodała kobieta w rozmowie z dziennikarzami.

Linie American Airlines wydały w związku ze sprawą oświadczenie, w którym wyjaśniają, że samolot zawrócił na lotnisko "z powodu problemu technicznego" i "bezpiecznie wylądował". Maszyna została wycofana z użytkowania w celu przeprowadzenia remontu. W mediach społecznościowych pojawiły się natomiast nagrania zarówno z pokładu, jak i z ziemi, ukazujące płomienie wydobywające się z jednego z silników maszyny. Władze lotniska w Columbus w dniu zdarzenia początkowo podały na Twitterze, że doszło do pożaru silnika, jednak później sprostowały tę informację, wyjaśniając, że samolot miał "problemy techniczne". W komunikacie zaznaczono, że awaria nie wpłynęła na działalność lotniska. Co ciekawe, jak odnotował portal ABC7 do podobnego zdarzenia doszło zaledwie kilka dni wcześniej na lotnisku w Charlotte w Karolinie Północnej. W silniku samolotu pasażerskiego American Arilines wybuchł ogień tuż przed startem, w trakcie kołowania. Pasażerowie zaalarmowali załogę samolotu, który po chwili zatrzymał się, a oni swój lot dokończyli na pokładzie innej maszyny.