Deszcz, przymrozki, a potem słońce. Czy tak jak w Hiszpanii czeka nas uderzenie lata?
- W środę pogoda w całym kraju pozostawia wiele do życzenia - w większości regionów dominują chmury i jedynie punktowo pojawia się słońce
- IMGW alarmuje o możliwych nocnych przymrozkach oraz niskich temperaturach
- W Hiszpanii natomiast trwają przygotowania do rekordowo wysokich temperatur, bowiem w ostatnich dniach termometry wskazały ponad 30 stopni Celsjusza
Miniony weekend przyniósł w całym kraju wiele słońca i ciepłego powietrza, co wprowadziło iście wiosenną aurę. Ten czas nie potrwał jednak zbyt długo, bo w nocy z poniedziałku na wtorek w większości regionów pojawiły się intensywne opady deszczu i drastyczny spadek temperatury.
Najbliższe dni nie zapowiadają zbyt wiele ciepła, ale może pojawić się więcej słońca. Nie ma jednak mowy o ciepłych nocach - mogą pojawić się groźne przymrozki.
Pogoda dzisiaj. Chmury i chłód
W środę 26 kwietnia wzdłuż wschodniej granicy kraju dominują chmury i opady deszczu. W pozostałych regionach punktowo pojawia się słońce, jednak mimo to temperatura pozostawia wiele do życzenia. Od 0 stopni Celsjusza na południu przez około 6 stopni na północy, do 11 stopni Celsjusza w centrum kraju.
Nie opuszczą nas też deszcze i wiatr, który na Pomorzu w porywach może osiągnąć nawet do 60 km na godzinę. Sprawi to, że odczuwalna temperatura będzie jeszcze niższa.
Kolejne dni będą wyglądały dość podobnie, chociaż ostatni weekend kwietnia zapowiada się dość słonecznie w całej Polsce. W większości regionów wzrośnie też temperatura do 15-17 stopni Celsjusza, jedynie na Pomorzu i w górach może być trochę chłodniej.
Alerty IMGW - przymrozki
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia meteorologiczne przed intensywnymi przymrozkami, które mają się pojawić z nocy na czwartek. Przewidywany jest również spadek temperatury powietrza od -2 do 0 stopni Celsjusza.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami zostały wydane dla województw: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, mazowieckiego, lubelskiego, łódzkiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego.
Rekordowe temperatury w Hiszpanii
Podczas gdy w Polsce obecnie większość osób nie wychodzi z domu bez kurtki i parasola, Hiszpanie mierzą się z falą gorąca. 25 kwietnia w wielu regionach w Hiszpanii temperatura przekraczała 30 stopni Celsjusza. Najgorętszymi miastami były Xàtiva oraz Carcaixent w prowincji Walencja, gdzie odnotowano aż 36,2 stopni.
Pojawiają się ostrzeżenia, że jeszcze w tym tygodniu termometry mogą wskazać rekordowe 40 stopni Celsjusza. Jeśli tak się stanie, będzie to najwyższa temperatura odnotowana w kwietniu w Hiszpanii od początku prowadzenia rejestrów w 1961 roku. Dotychczasowy rekord tego miesiąca pochodzi z 2011 roku, kiedy to w Murcji zmierzono 37,4 stopni Celsjusza.
Władze zdecydowały, by wcześniej otworzyć publiczne basenu, a specjaliści ostrzegają, że upały zwiększają ryzyko wybuchu pożarów. Sewilla, miasto położone w najgorętszym regionie Hiszpanii zwiększyła budżet służb ratunkowych.