"Efekt 4 czerwca" widać w sondażach. Kolejne badanie pokazuje, że KO rośnie w siłę

Natalia Kamińska
07 czerwca 2023, 19:11 • 1 minuta czytania
Wielki marsz 4 czerwca ewidentnie doprowadził do wzrostu poparcia dla Koalicji Obywatelskiej. W czwartek pojawił się już kolejny sondaż, który pokazuje dobrą passę dla koalicji Donalda Tuska. Ugrupowanie lidera PO może liczyć już na ponad 30-procentowe poparcie Polaków.
KO ma coraz wyższe poparcie w sondażach po marszu 4 czerwca. Fot. Beata Zawrzel/REPORTER

Najnowszy sondaż dla Onetu wykonał IBRiS 6 czerwca. Z badania wynika, że Prawo i Sprawiedliwość/Zjednoczona Prawica może liczyć na 33,9 proc. poparcia Polaków. To o 1,9 pkt proc. więcej niż badaniu z połowy maja br.


KO z ponad 30 proc. poparciem Polaków

Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z wynikiem 30,1 proc. głosów (to o 4,7 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem). Różnica między PiS i KO zmalała zatem do 3,8 pkt proc.

Trzecie miejsce na podium przypadło Konfederacji. Na to ugrupowanie chce głosować 12,3 proc. ankietowanych. W poprzednim badaniu wynik formacji był o 2,3 pkt proc. niższy.

Koalicja Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe, czyli "Trzecia Droga" mogą liczyć na 10,1 proc. poparcia pytanych. To mniej o 4,5 pkt proc. w porównaniu z majem.

Z tego badania wynika również, że jeszcze tylko Lewica, czyli Sojusz Lewicy Demokratycznej, Wiosna i Partia Razem weszłyby do Sejmu z poparciem 8,8 proc. To mniej o 0,6 pkt proc. w stosunku do poprzedniego badania. Reszta partii znalazła się poza progiem wyborczym.

Jak w takim przypadku wygląda podział na mandaty? Onet policzył, że wyglądałoby to tak: PiS – 181, KO – 159, Polska 2050 + PSL – 38, Konfederacja – 50, Lewica – 31, Mniejszość Niemiecka – 1.

PiS zatem nie mógłby rządzić samodzielnie, ale nadal miałby szansę, gdyby zdecydował się na koalicję z Konfederacją.

W sondażu Kantar to KO było na czele stawki

Bardzo dobry dla KO sondaż pojawił się też w środę. Wykonał go dla TVN i TVN24 przeprowadził ośrodek Kantar w dniach 5-6 czerwca, a więc już po wielkim marszu opozycji w Warszawie. Najwięcej respondentów poparło Koalicję Obywatelską. 32 procent głosowało więc na ugrupowanie, które współtworzy Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska i Zieloni. Na Zjednoczoną Prawicę (Prawo i Sprawiedliwość, Suwerenna Polska Zbigniewa Ziobry, Kukiz'15, Republikanie) chce głosować 31 proc. ankietowanych. Na trzecim miejscu uplasowały się Trzecia Droga (Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe) oraz Konfederacja (Korwin, Ruch Narodowy, Braun), na które oddanie głosu zadeklarowało po 10 procent badanych. Do Sejmu dostałaby się jeszcze Lewica, którą chce poprzeć 6 procent respondentów. Reszta partii nie weszłaby do Sejmu.

Tusk zapowiada kolejną manifestację

Co ważne, po wielkim sukcesie marszu 4 czerwca Tusk zapowiedział już kolejną manifestację. Podczas środowej konferencji Tusk ogłosił też, że kolejna demostracja odbędzie się w Poznaniu.

– Chcę wyraźnie podkreślić, że do dnia wyborów będziemy szli do przodu – zapowiedział Donald Tusk. – Będę prosił o mocne wparcie i pokazanie tym wszystkim, którzy chcieli przekonać, że 4 czerwca nic się nie zdarzyło – dodał.

Decyzja lidera PO to wypadkowa informacji, które podawały prorządowe media. Te przekonywały, że ludzie nie przyjechali do stolicy na marsz, lecz do ZOO. Organizatorzy marszu, w tym ratusz podali, że było 500 tys. ludzi.

– Jestem przekonany, że to jest kolejny bardzo dobry powód, żeby spotkać się na ulicach innych miast. Wzywam wszystkich mieszkańców Poznania i Wielkopolski na 16 czerwca na plac Wolności – powiedział Tusk. – W następnych dniach będę w Jeleniej Górze, Wrocławiu i Kłodzku – dodał.