Uwaga na niedźwiedzia. Popularny region ostrzega turystów
Komunikat w sprawie niedźwiedzia brunatnego, który opublikowała gmina Łapsze Niżne, zwraca uwagę, by turyści szczególnie uważali spacerując po lasach Falsztyna, Frydmana, Niedzicy i Kacwina. Na potwierdzenie komunikatu gmina opublikowała zdjęcia zwierzęcia, którego zarejestrowały umieszczone w lesie kamery.
Obszar, na którym zauważono niedźwiedzia, jest bardzo atrakcyjny turystycznie. Mieści się między Podhalem a Pieninami, więc sporo osób wybiera się w te rejony na wycieczki. W Niedzicy znajduje się także XIV-wieczny zamek "Dunajec", który przyciąga przyjezdnych.
Zauważenie niedźwiedzia nie jest wyjątkowo trudne, biorąc pod uwagę, że to sporych rozmiarów zwierzę. Co prawda niedźwiedzie unikają kontaktu z ludźmi, ale w sytuacji zagrożenia mogą zaatakować. Leśnicy apelują, by pod żadnym pozorem nie zbliżać się do drapieżnika, jeśli spotkamy go na swojej drodze.
Warto zauważyć, że niedźwiedzie brunatne w Polsce są pod całkowitą ochroną. Łącznie szacuje się, że na terenie kraju żyje zaledwie ok. 110 osobników, z czego 80 proc. zamieszkuje Bieszczady.
Tatrzański Park Narodowy przypomina, że niedźwiedzie brunatne są największymi drapieżnikami lądowymi, a ich waga może przekraczać 350 kg. "Pomimo krępej, niezgrabnej budowy ciała potrafi szybko biegać, skakać, pływać i wspinać się na drzewa i skały. W galopie na krótkich dystansach osiąga prędkość ponad 50 km/godz. W Tatrach pokonuje trasy dostępne tylko dla taterników" - przypomina TPN.