Ostre komentarze po koncercie TVN z piosenkami Kory. "Żaden z artystów tego nie dźwignął"

Joanna Stawczyk
25 czerwca 2023, 10:35 • 1 minuta czytania
W sobotę (24 czerwca) stacja TVN wyemitowała koncert na cześć Kory Jackowskiej, podczas którego szereg polskich wykonawców prezentował własne wersje najbardziej znanych utworów Maanamu. Publiczność ma bardzo zróżnicowane opinie na temat tego wydarzenia muzycznego. Niektórzy ocenili wprost, że to "profanacja".
Burza po koncercie TVN na cześć Kory. "Podchodziło pod totalny kicz" Fot. Facebook.com / @TVN

Wianki w Warszawie. Burza po koncercie TVN na cześć Kory

W tym roku największą atrakcją "Wianków nad Wisłą" był koncert poświęcony twórczości Kory, wokalistki zespołu Maanam, zatytułowany "KORA. Przyszłam na świat po to". Wydarzenie, które odbyło się 24 czerwca, w pierwszy dzień wakacji, zostało zorganizowane pod szyldem stacji TVN w Multimedialnym Parku Fontann. Na scenie największe hity Kory Jackowskiej zaśpiewali m.in. Krzysztof Zalewski, Ania Karwan, Muniek Staszczyk, Natalia Przybysz, Maciej Musiałowski, Kwiat Jabłoni, Bovska, Organek, ExMaanam czy Karolina Lizer & Zee Krayski.


Prowadzącym imprezę był Ralph Kamiński, dla którego był to debiut w tej roli. On także zaśpiewał. Nie jest tajemnicą, że Kaminski jest ogromnym fanem twórczości Kory. Warto nadmienić, że artysta ma na swoim koncie album z interpretacjami piosenek wokalistki i trasę koncertową z tym repertuarem w największych miastach Polski.

Nie da się ukryć, że utwory Kory są bardzo charakterystyczne, dlatego mogą sprawiać trudność wokalistom podejmującym się zagrania tego repertuaru. Internauci stwierdzili, że nie wszyscy artyści, którzy pojawili się tego wieczora na scenie, dali radę.

Ponadto publiczność niekoniecznie entuzjastycznie zareagowała na pomysł wykonania legendarnych numerów w formule z towarzyszeniem orkiestry. W komentarzach wybuchła burza. "Żaden z artystów tego nie dźwignął. To już podchodziło pod totalny kicz niestety. Dawno nie widziałem nic tak słabego"; "Napiszę tylko tyle: Kora w grobie się przewraca"; "Po części honor i pamięć Kory uratowali Ralph, Krzysiek Zalewski i Organek, a reszta, no cóż..."; "Naprawdę czuję wielki smutek, że zrobiliście coś takiego Korze. Zalewski i Organek na tak, reszta występów godna przemilczenia" – grzmieli internauci.

Pojawiły się też głosy, że Musiałowski "nie mógł wyciągnąć żadnego dźwięku". "Organek i Zalewski – super. Musiałowski - profanacja 'Krakowskiego Spleenu'. Reszta poniżej przeciętnej" – oceniono.

Nie wszyscy tak surowo zareagowali na wykonania artystów podczas imprezy. Docenili inicjatywę poświęcenia koncertu Jackowskiej. "Daliście czadu. Zalewski rozwalił system, Maciej Musiałowski oddał najpiękniejsze emocje. Jak Trzaskowski zrobi koncert, to jest sztos. Brawo, cudownie oddany hołd Korze"; "Przepiękny, wzruszający koncert" – pisano.

Przypomnijmy, że największa popularność Maanamu, a w tym Kory, przypadła na lata 80. Zespół wylansował szereg przebojów: "Boskie Buenos", "Krakowski spleen" czy "Cykady na Cykladach". Co więcej, żaden polski zespół rockowy nie może pochwalić się tak znakomitą sekwencją albumów, jaką miał Maanam na początku swojej kariery ("Maanam", "O!", "Nocny patrol" i "Mental Cut"). Maanam wydał 11 studyjnych albumów.

Koncert TVN z utworami Kory. Nie zabrakło politycznych odniesień

Tomasz Organek był jedną z gwiazd, która wystąpiła podczas koncertu dedykowanego Korze. Artysta pozwolił sobie na specjalny apel do publiczności. Nawiązywał on do obecnej sytuacji politycznej w kraju.

– Nie dajcie sobie wmówić, z kim macie mieszkać, jak żyć i w co wierzyć. Też czekam na wiatr, co rozgoni ciemne skłębione zasłony – powiedział ze sceny, zaznaczając, że Kora to artystka uniwersalna i taka też była jej sztuka.