Zieliński okradziony w Neapolu. Złodzieje wykorzystali moment
Przestępcy mieli dostać się do domu Piotra Zielińskiego w Varcaturo pod Neapolem. Z relacji na łamach "Corriere dello Sport" wynika, że złodzieje wynieśli gotówkę, markowe torby i inne cenne przedmioty, w tym... kolekcjonerskie koszulki.
Skradziono także zaparkowany przed domem samochód, ale jak ustalono, auto udało się już odzyskać. Trwa dokładne szacowanie strat, a sprawą zajmują się służby.
Jak podaje "Przegląd Sportowy", Zieliński wraz z Łukaszem Skorupskim przebywa obecnie na wakacjach w Costa Smeralda. Tak wynika też z relacji piłkarza Napoli w mediach społecznościowych. Jeszcze 29 czerwca opublikował wspólne zdjęcia z wypoczynku.
Wygląda na to, że włamywacze świetnie wybrali moment, by dostać się do domu reprezentanta Polski.
A jeszcze niedawno piłkarze Napoli z Zielińskim w składzie zapewnili sobie mistrzostwo Włoch na pięć kolejek przed końcem sezonu. Podopieczni Luciano Spallettiego mogli cieszyć się pierwszym tytułem od 33 lat. W mieście odbyła się wielka feta, a Zieliński w szalonej radości wśród kibiców schodził z boiska... bez spodenek.
Niestety pomijając piękne sportowe momenty, Neapol nie jest raczej szczęśliwy dla polskich piłkarzy. Wystarczy przypomnieć wstrząsający incydent, który kilka lat temu spotkał Arkadiusza Milika. Wtedy nasz napastnik grał jeszcze w barwach Napoli.
Piłkarz jechał samochodem, gdy nagle drogę zajechał mu motocykl z dwoma mężczyznami w kaskach. Jeden z nich miał pistolet i wycelował go w głowę piłkarza, żądając oddania zegarka. Polak długo się nie zastanawiał, zegarek oddał, a napastnicy uciekli.
Podobna historia z bandytami w roli głównej jeszcze wcześniej spotkała m.in. ówczesnego kapitana Napoli Marka Hamsika, a nawet wychowanka klubu Lorenzo Insigne.