Ulewy i burze przetaczają się przez Polskę. Synoptycy ostrzegają, że to nie koniec

redakcja naTemat.pl
01 lipca 2023, 10:31 • 1 minuta czytania
Lipiec przywitał wielu Polaków deszczową aurą. W Wielkopolsce w piątek burze oraz intensywne opady deszczu spowodowały, że gdzieniegdzie ulice zamieniły się w rwące potoki. Były też miejsca, w których spadł grad. Synoptycy ostrzegają, że piątkowe ulewy i burze to dopiero początek.
Ulewy nad Polską. Zdjęcie jest ilustracją do tekstu. Fot. JAROSLAW JAKUBCZAK/POLSKA PRESS/Polska Press/East News

Mieszkańcy Wielkopolski nie mogli narzekać w piątek na nudę jeśli chodzi o zjawiska pogodowe. Chłodny front atmosferyczny z północnego zachodu dotarł wczoraj nad to województwo, niosąc ze sobą ulewne opady deszczu oraz burze.


Mieszkańcy Czarnkowa podzielili się w mediach społecznościowych nagraniami z wieczornych ulew. Na filmikach widać, że ulice w mieście zamieniły się w rwące potoki.

Synoptycy nie mają dobrych wiadomości – taka aura utrzyma się na pewno przez cały weekend. – Ulewy w ciągu nocy dotrą do centralnej Polski, ale w zachodniej części kraju w nadal możliwe są opady deszczu oraz burze z gradem – poinformował Wirtualną Polskę dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Jakub Gawron.

Alerty IMGW

IMGW ostrzega, że głównym zagrożeniem będą ulewne opady deszczu, których suma może miejscami wynieść ok. 20-30 mm, a z uwagi na dość wolne przemieszczanie się całej strefy, niewykluczone są lokalne pomiary dochodzące do 40-50 mm. Punktowo burzom będą towarzyszyć opady gradu o średnicy 1-2 cm.

Instytut informuje także, że w sobotę 1 lipca zachmurzenie będzie umiarkowane i duże. Przelotne opady deszczu wystąpią na wschodzie i południu, miejscami przejdą burze. Wysokość opadów w czasie burz do 20 mm na wschodzie i 30 mm na południu.

Temperatura maksymalna od 22°C do 25°C, nad morzem i w rejonach podgórskich od 18°C do 21°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zachodnich. W czasie burz porywy do 75 km/h.

W niedzielę 2 lipca nadal będą przelotne opady deszczu i lokalne burze. Zrobi się nieco chłodniej – od 21°C, 22°C na wschodzie do 24°C na południu kraju. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zachodnich, w czasie burz wiatr porywisty.

Czytaj także: https://natemat.pl/495638,duze-zmiany-w-pogodzie-raz-bedzie-upal-a-raz-burze