Udawał kierowcę Ubera i miał "zestaw do gwałtu". 66-latek skazany
Sprawę opisuje brytyjski "Daily Mail". Portal podał, że 66-letni Graham Head udawał taksówkarza Ubera i przemierzał ulice Brighton, szukając bezbronnych młodych kobiet do napaści seksualnej.
Brytyjczyk udawał kierowcę Ubera i szukał kobiet, które mógłby zgwałcić
Head był odpowiedzialny za serię przerażających nocnych napadów. Na szczęście został aresztowany, gdyż jedna z jego ofiar zapamiętała fragment jego tablicy rejestracyjnej.
To, co odkryli śledczy w jego aucie, jest przerażające. Miał on w samochodzie tzw. "zestaw do gwałtu": Viagrę, lateksowe rękawiczki, kominiarkę i olejek dla dzieci. Policjanci znaleźli również w jego domu gaz pieprzowy i wysuwaną pałkę.
Head został skazany za porwanie, usiłowanie gwałtu i napaść na tle seksualnym. Dostał 23 lata. Z kolei jak czytamy na stronie BBC, policja podejrzewa, że nie wszystkie jego ofiary zgłosiły się do służb. Jednak detektyw Con Elliott Landler powiedział, że dzięki aresztowaniu i skazaniu Head'a ulice stały się bezpieczniejsze.
Policja sądzi, że ofiar Head'a może być więcej
– Uważamy, że było więcej ofiar Head'a, które jeszcze się nie zgłosiły. Jeśli myślisz, że mogłaś być ofiarą lub masz jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc w tej sprawie, skontaktuj się z policją – zaapelował.
Policja wie jednak o kilku atakach. Jeden z nich miał miejsce 19 sierpnia 2022 roku. Head zaciągnął nastoletnią kobietę w krzaki w Hove Park. Próbował ją zgwałcić, ale udało się jej uciec.
Inny atak miał miejsce 18 listopada. Kobieta w wieku 20 lat obudziła się w jego aucie i zdała sobie sprawę, że jest napastowana seksualnie.