Doda nie mogła powstrzymać łez. Chodziło o zaręczyny na egzotycznych wakacjach
Doda ostatnie kilka tygodni spędziła na przygotowaniach do swojej trasy koncertowej, nawiązującej do albumu "Aquaria". Ponadto pracowała też nad nowym formatem pt. "Doda. Dream Show". Dodajmy: produkcja zostanie wyemitowana na antenie telewizji Polsat pod kierownictwem Edwarda Miszczaka oraz firmy producenckiej Rochstar.
Zapowiedziano, że program ma pokazać kulisy życia artystki. Wielu jej sympatyków będzie mogło zobaczyć, że w rzeczywistości nie jest ono zawsze tak kolorowe, jak mogłoby się wydawać.
Doda na wakacjach. Popłakała się na widok zaręczyn
Rabczewska postanowiła jednak, że zrobi sobie chwilową przerwę od pracy i odetnie się od stresów. Obecnie wypoczywa w egzotycznych okolicznościach przyrody ze swoją przyjaciółką, Oliwią Lubieniecką. Fani zastanawiają się, dlaczego nie ma przy niej partnera Dariusza Pachuta. Sama zainteresowana jednak nie wyjaśniła tej kwestii.
Za to razem z Lubieniecką przypadkiem stała się świadkiem zaręczyn. Po krótkim nagraniu wyjątkowego momentu dla zakochanych w obiektywnie pojawiła się zapłakana Doda.
"Dyskretnie podglądamy zaręczyny i mój kochany szop się rozkleił" – wyznała przyjaciółka Dody. Pod koniec filmiku zapytała jeszcze piosenkarkę, czy zaręczeni będą żyli długo i szczęśliwie. Ta w odpowiedzi pokiwała głową na "nie". Czy to oznacza, że nie wierzy już w szczęśliwe zakończenia?
Fani zaniepokojeni spekulacjami o rozpadzie związku Dody i Pachuta
Przypomnijmy, że Doda niemal od roku spotykała się z Dariuszem Pachutem. Chętnie wrzucali zdjęcia ze wspólnie spędzanego czasu. W połowie lipca fani zauważyli, że większość opublikowanych wcześniej ujęć zniknęła z ich profili w mediach społecznościowych. Zaczęli się zastanawiać, czy aby na pewno ta dwójka wciąż jest razem. Wokalistka i sportowiec od tamtej pory dostają masę pytań o status związku. "Czemu zerwaliście?"; "Czemu rozstałeś się z Dodą?"; "Doda, bardzo mi przykro z powodu rozstania z Dariuszem" – możemy przeczytać pod postami na Instagramie. Po tym wszystkim Pachut zmienił ustawienia swojego konta na prywatne. Piosenkarka kilka dni temu znalazła chwilkę, aby porozmawiać z reporterem Pomponika. Opowiedziała m.in. o kulisach swojej pracy. Kilka dni wcześniej prowadziła rekrutację tancerzy. Podczas rozmowy zdradziła, że szuka prawdziwych artystów, którzy są w stanie zahipnotyzować publiczność. – Artyści są wolnymi ptakami – nie da się ich okiełznać – stwierdziła. Na koniec została zapytana o życie prywatne. Chodziło o plotki o rozpadzie związku. Wtedy rzuciła krótko: – Niech każdy zajmie się swoim kawałkiem podłogi – ucięła temat.