Rodowicz mówiła o sposobie na odchudzanie. Nagle wspomniała o... seksie

Weronika Tomaszewska-Michalak
30 sierpnia 2023, 10:43 • 1 minuta czytania
Kondycja Maryli Rodowicz to dowód na to, że wiek to czasem tylko liczba. Piosenkarka wciąż aktywnie prowadzi swoją karierę muzyczną i chętnie występuje na scenie. Ponadto ostatnimi czasy artystka zrzuciła sporo kilogramów. Jaki jest jej przepis na odchudzanie?
Maryla Rodowicz o swojej diecie. Fot. Piotr Kamionka/REPORTER

Maryla Rodowicz to gwiazda, której nikomu nie trzeba przedstawiać. "Małgośka", "Wsiąść do pociągu", "Jadą wozy kolorowe", "Niech żyje bal" – te utwory zna niemal każdy Polak.


Piosenkarka od lat króluje na polskiej estradzie i w najbliższym czasie nie zapowiada się, aby przeszła na emeryturę i zrezygnowała z koncertowania. Na scenie czuje się bowiem jak ryba w wodzie. Energia publiczności ją odmładza. Przypomnijmy, że w tym roku wokalistka 8 grudnia skończy 78 lat. Werwy pozazdrościć jej może jednak niejedna dużo młodsza artystka. Rodowicz dokłada wszelkich starań, aby być w dobrej formie. Pod koniec ubiegłego roku było głośno o tym, że wokalistka jest na diecie redukcyjnej. Pozbyła się 20 kilogramów.

Rodowicz zachwyca formą i sylwetką. Zdradziła swój sekret

Gwiazda wciąż nie narzeka na brak wolnego czasu. Ostatnio wystąpiła w Sandomierzu, gdzie odbył się koncert pod szyldem TVP. Występ Rodowicz wywołał spore emocje. Podobnie fani zareagowali na nowe zdjęcie wokalistki.

Maryla wrzuciła fotografię zza kulis, a internauci ruszyli z komentarzami, chwaląc jej wygląd. "Wygląda Pani, jakby miała Pani ze 30 lat max na tym zdjęciu!! Zjawiskowo!!"; "Jaka piękna chudzinka" – czytamy.

Jaki jest sekret świetnego looku legendy polskiej estrady? W rozmowie z portalem Shownews.pl gwiazda ujawniła: – Przede wszystkim dieta, u mnie pudełkowa. No i wiadomo, seks.

Choć słowa o seksie zaskoczyły wielu, to o diecie pudełkowej Rodowicz mówiła już jakiś czas temu. – Ja sobie niczego nie odmawiam. Jestem na diecie pudełkowej, to prawda. Jak znudzą mnie te pudełka, to myślę, żeby coś dobrego zjeść – opowiadała dla "Faktu".

Zdradziła też, że ma słabość do masła. – Jest podstawą! Zresztą tłuszcz jest nośnikiem smaku i masło jest absolutnie obowiązkowe – powiedziała z uśmiechem, ale szybko dodała, że obecnie wysoka cena produktu wcale ją nie zniechęca. – Powinnam właściwie reklamować masło, z moją miłością do niego – zażartowała.