Magdalena Boczarska wraca w potrójnej roli. O czym jest "Różyczka 2", kontynuacja głośnego hitu?

"Różyczka" z 2010 roku była dramatem Jana Kidawy-Błońskiego, która działa się w komunistycznych latach 60. w Polsce i była zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Bohaterką była młoda kobieta Kalina Sakowicz (Magdalena Boczarska), która wiąże się ze znacznie starszym pisarzem Adamem Warczewskim (Andrzej Seweryn). Mężczyzna nie wie jednak, że Sakowicz jest związana z innym mężczyzną, Romanem Rożkiem (Robert Więckiewicz), agentem SB, a cały romans jest ustawką: Kamila przekazuje służbom informacje mające skompromitować autora. Nieoczekiwanie bohaterka zakochuje się jednak w Warczewskim, co wszystko komplikuje.

Film Kidawy-Błońskiego był komercyjnym hitem i artystycznym sukcesem w Polsce. Krytycy chwalili "Różyczkę" za ukazanie skomplikowanych wyborów moralnych stawianych przed postaciami oraz za przedstawienie atmosfery strachu i podejrzeń, która panowała w społeczeństwie polskim w tamtym okresie. Dramat był również chwalony za występy aktorskie Boczarskiej, Więkiewicza, Seweryna i Jana Frycza oraz za jego dokładność historyczną.

"Różyczka" zdobyła także kilka ważnych nagród: trzy Złote Lwy na 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (dla najlepszego filmu, za pierwszoplanową rolę kobiecą Magdaleny Boczarskiej i dźwięk), a także Orła – spośród siedmiu nominacji – za najlepszą główną rolę męska Roberta Więckiewicza.

O czym jest "Różyczka 2"? To kontynuacja "Różyczki" z 2010 roku

Po trzynastu latach od premiery filmu powstała "Różyczka 2", druga część "Różyczki", którą ponownie wyreżyserował Jan Kidawa-Błoński. W głównej roli powróciła Magdalena Boczarska, a towarzyszy jej Janusz Gajos. Rolę Romana Rożka powtarza Robert Więckiewicz, a w obsadzie znaleźli się także m.in. Maria Seweryn, Mateusz Banasiuk, Adrian Topol i Jacek Braciak.

Wielu widzów zaskoczył jednak fakt, że "Różyczka 2", jeden z filmów konkursowych na festiwalu w Gdyni, dzieje się współcześnie, a w głównej roli powróciła Boczarska. Jak to możliwe? Aktorka wciela się w Joannę Warczewską, córkę Kamili Sakowicz, czyli głównej bohaterki Różyczki. Okazuje się bowiem, że Kamila wraz ze swoim mężem Adamem Warczewskim doczekała się dziecka.

O czym jest "Różyczka 2"? "Joanna Warczewska, córka wybitnego pisarza, jest u szczytu życiowego powodzenia. Świetnie rozwijającą się polityczną karierę i rodzinne szczęście w jednej chwili burzy zamach terrorystyczny, w którym ginie jej ukochany mąż. Kiedy kobieta dostaje od losu nową szansę, dosięga ją kolejny cios. Ktoś wysyła jej zdjęcia i dokumenty podważające rodzinne więzi i oczerniające jej matkę. Joanna postanawia na własną rękę przeprowadzić historyczne śledztwo i rozwikłać zagadkę. Będzie zmuszona sama stawić czoła szantażyście i dokonać wyboru, który na zawsze zmieni jej życie" – brzmi festiwalowy opis filmu.

Co ciekawe, Boczarska gra w "Różyczce 2" aż trzy role: Joanny Warczewskiej, starszej Kamili Sakowicz, a także młodej Kamili w latach 70. w retrospekcjach. Film dzieje się bowiem w dwóch przedziałach czasowych: ponad 50 lat temu i współcześnie.

Jak to możliwe? Dzięki charakteryzacji, nad którą czuwał Waldemar Pokromski. – Niemałym wyzwaniem było dla mnie zmierzenie się z podwójną rolą córki i matki, której charakteryzacja zajmowała kilka godzin dziennie. Moim zadaniem było stworzenie postaci poruszających się w różnych gamach emocji, nawet w ramach jednej sceny" – mówiła Magdalena Boczarska, cytowana przez Interię.

– Nie ukrywam, że ze szczególną przyjemnością przeniosłam się do lat 70.! To chyba mój ukochany okres w kinie w ogóle. Poza tym w barwnych kostiumach i fryzurze z epoki znowu mogłam poczuć się Kamilą/Różyczką z pierwszej części – dodała.

Kiedy premiera "Różyczka 2"? Film pokazano na festiwalu w Gdyni

Jak wyszło? Widzowie będą mogli przekonać się o tym 20 października, kiedy "Różyczka 2" trafi do kina. Pierwsze recenzje wyczekiwanego filmu z festiwalu w Gdyni są jednak niestety mieszane z przewagą tych negatywnych.

"Udane połączenie starego z nowym niemal bez szwów. Nieco za dużo nudy. Niepotrzebna instrumentalizacja biustu Boczarskiej w kolejnym już filmie" – oceniła Adriana Prodeus z "Vogue" na Filmwebie. "Ciekawość widza zostanie zaspokojona, ale ładunek emocjonalny nie ten sam" – stwierdziła z kolei Karolina Grabińska w Wirtualnej Polsce.

Dodajmy, że "Różyczka 2" jest jednym z 16 filmów w Konkursie Głównym trwającego właśnie Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i powalczy o Złote Lwy, które zostaną rozdane w sobotę, 23 września.