Możesz tam mieszkać za 1 euro miesięcznie. Włoski raj kusi zdalnych pracowników – także z Polski
Włoska wioska o wdzięcznej nazwie Ollolai jest jednym z miejsc, które zaliczają się do tak zwanej niebieskiej strefy, czyli takich, gdzie ludzie żyją nadzwyczaj długo, nawet ponad 100 lat. Sprawia to jednak, że odnotowuje się tam też niebezpiecznie starzejące się społeczeństwo. Młodzi ludzie wyjeżdżają z niej w poszukiwaniu pracy i miejsca do życia w innych rejonach. W ciągu ostatnich 40 lat liczba mieszkańców Ollolai spadła niemalże o połowę z 2 tys. do 1174.
Aby zachęcić do zasiedlania terenu, kilka lat temu władze miasta przeznaczyły na sprzedaż 13 nieruchomości, które można było zakupić za symboliczne 1 euro. Warunkiem było jednak zobowiązanie się do wyremontowania budynków. Sprzedano 13 nieruchomości, a 3 nadal oczekują na nabywców. Działania te okazały się niewystarczające, aby pomóc w sytuacji w wiosce. Władze mają jednak nowy pomysł na jej poprawienie.
Swój wzrok skierowały na osoby, które niekoniecznie chcą osiedlić się na wyspie na stałe i wkładać w to swój majątek, a na pracownikach zdalnych, których często interesuje długotrwały najem nieruchomości w jednym miejscu.
Na stronie workfromollolai.com chętni mogą zgłaszać swoje kandydatury do zamieszkania w wiosce. W wyniku losowania wybranych zostanie 10 szczęśliwców, którzy będą mogli zamieszkać w jednym z oferowanych domów. W tej chwili długość pobytu to maksymalnie miesiąc, ale z możliwością przedłużenia do 90 dni.
Jedynymi warunkami, które musimy spełnić, aby wziąć udział w programie, jest posiadanie zatrudnienia pozwalającego nam na pracę w formie zdalnej oraz chęć podzielenia się swoimi kompetencjami z mieszkańcami wioski.
Celem programu jest promowanie wymiany informacji i doświadczeń między społecznościami wiejskimi a resztą świata, aby zwiększyć możliwości lokalnych studentów (i osób niebędących studentami) w zakresie poznania nowych zawodów cyfrowych, możliwości pracy zdalnej i wymiany kulturalnej.
Twórcy programu zwracają uwagę na to, żeby liczyć się z tym, że zakwaterowanie będzie miało miejsce w tradycyjnych domach, a nie w Airbnb czy hotelach. Zależnie od wielkości grupy i dostępności można dostać pokój jedno lub dwuosobowy.
Sardynia to wyspa o niezwykłej urodzie i różnorodnym krajobrazie, która oferuje mieszkańcom możliwość cieszenia się pięknymi plażami, górami, lasami i malowniczymi wioskami, co sprawia, że każdy odnajdzie tutaj coś dla siebie. A mieszkanie w Ollolai dłużej niż typowe urlopowe dwa tygodnie, z pewnością będzie sprzyjać zwiedzaniu.
Do programu można zgłaszać się do końca grudnia.
Czytaj także: https://natemat.pl/511489,uwazaj-na-urlopie-we-wloszech-za-patrzenie-w-telefon-w-aucie-12-tys-zl