Brytyjczyk przerobił pieczątki w swoim paszporcie. Nie został wpuszczony do Polski

Małgorzata Chuchel
31 października 2023, 14:57 • 1 minuta czytania
Na warszawskim Lotnisku Chopina w ubiegły piątek został zatrzymany 54-letni Brytyjczyk. Podczas kontroli paszportowej okazało się, że choć jego paszport jest prawdziwy, to nie może on zostać wpuszczony do Polski. Mężczyzna bowiem poprawił pieczątki w swoim dokumencie... długopisem.
Poprawianie jakichkolwiek danych w paszporcie jest surowo karane fot. Pawel Wodzynski/East News

Mężczyzna podczas rozmowy z kontrolerami nawet nie ukrywał, że niecodzienny wygląd pieczątek to jego zasługa. Stwierdził, że stemple były niewyraźne, dlatego postanowił je poprawić przy pomocy długopisu. Podróżny za swoje zachowanie został skierowany na II linię kontroli granicznej, w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia i nie został wpuszczony do Polski.


Na kartkach jego paszportu znalazło się ponad dwadzieścia przerobionych stempli. W dokumencie znalazły się pieczątki między innymi z Niemiec, Francji, Norwegii, Cypru, Niderlandów, Malty, Polski, Węgier i Szwajcarii.

W toku czynności funkcjonariusze Straży Granicznej stwierdzili, że odbitki stempli umieszczone w paszporcie zostały przerobione na wzór oryginalnych, co wypełnia czyn z art. 270 § 1 kodeksu karnego. Dokument paszportowy został zatrzymany jako dowód w sprawie, a mężczyźnie przedstawiono zarzut oraz odmówiono wjazdu na terytorium RP, wydając stosowną decyzję.kpt. SG Dagmara Bielec Rzecznik prasowa Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej

Ostatecznie mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty karne i kolejnego dnia po incydencie, w sobotę 28 października, wrócił samolotem do miasta, z którego wcześniej przyleciał.

Jak podaje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w Polsce paszport uznawany jest za nieważny:

Czytaj także: https://natemat.pl/518260,promocje-na-bilety-lotnicze-gdzie-tanio-leciec-w-listopadzie-i-grudniu