TVN nie zapomniał o Woźniak-Starak. Prezenterka poprowadzi hitowe show
Agnieszka Woźniak-Starak z końcem czerwca pożegnała się z programem "Dzień Dobry TVN", który prowadziła przez ostatnie trzy lata u boku Ewy Drzyzgi. Decyzja ta w oficjalnym oświadczeniu wystosowanym przez program była argumentowana nowymi zobowiązaniami na antenie stacji.
Nie da się ukryć, że dziennikarka do dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy stacji TVN. W związku z tym nie trzeba było długo czekać, by móc podziwiać prezenterkę na telewizyjnej antenie, chociażby w roli prowadzącej Top of the Top Festiwal w sopockiej Operze Leśnej. Jednak teraz media obiegły jeszcze bardziej zaskakujące wiadomości.
Agnieszka Woźniak-Starak w nowej roli. Poprowadzi 'Mam Talent' TVN
TVN niespełna kilka miesięcy temu ogłosił radykalne zmiany w kultowym talent show. Przypomnijmy, że Małgorzata Foremniak i Jan Kliment nie zasiądą za stołem jurorskim nowej edycji programu "Mam Talent". Ich miejsce zajmą Julia Wieniawa i Marcin Prokop, który przez ostatnie 14 edycji programu był jego gospodarzem. Pierwotnie z Szymonem Hołownią, a przez ostatnie dwie edycje z Michałem Kempą.
Do tej pory nie wiadomo było, kto zostanie nową parą prowadzących kultowego talent show stacji. Teraz wyłożono karty na stół. Jak się okazało, nowymi gospodarzami "Mam Talent" została Agnieszka Woźniak-Starak i Jan Pirowski.
Przypomnijmy, że dziennikarka ma ogromne doświadczenie w prowadzeniu rozmaitych formatów telewizyjnych. Do tej pory występowała na antenie stacji między innymi w takich programach jak: "Dzień Dobry TVN", "Na Językach", "Aplauz, Aplauz" czy "Ameryka Express". Zatem poprowadzenie "Mam Talent" z pewnością nie będzie dla niej zbyt dużym wyzwaniem.
Julia Wieniawa w ogniu krytyki. Zareagowała na ostre słowa
Jak wspomniałem, w nowych rolach znajdą się również Marcin Prokop i Julia Wieniawa. Jednak to młoda celebrytka znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak stacja poinformowała o jej obecności w nowej odsłonie show.
Decyzję stacji o nawiązaniu współpracy z Wieniawą skomentował Robert Kozyra, czyli były juror "Mam talent". W niezwykle gorzkich słowach ocenił dotychczasowy dorobek 24-letniej gwiazdy.
– Jestem zdumiony decyzją TVN, by lubianą i utalentowaną aktorkę Małgorzatę Foremniak zastąpić drętwą pseudoaktorką i udającą piosenkarkę, niezdolną Julią Wieniawą (...) Wieniawa nie ma refleksji co do własnych braków, bo w jej próbach aktorskich i wokalnych nie ma żadnego progresu, a ma oceniać innych, utalentowanych ludzi, którzy w dobrej wierze przychodzą do największego talent show w Polsce, wierząc, że będzie ono ich przepustką do show-biznesu – powiedział w rozmowie z Plejadą.
Wieniawa postanowiła odnieść się do krytyki, która spotkała ją ze strony Roberta Kozyry. – Dzisiaj wstałam z takim smutkiem, bo ktoś nieładnie powiedział i skomentował od góry do dołu moją osobę. Szczerze? To boli, to jest nadal we mnie żywe – przyznała w jednym z wydań "Dzień dobry wakacje"
– To nie jest tak, że się zupełnie nie przejmuję. Staram się brać takie komentarze jako tylko i wyłącznie motywacje do działania dalej. Być może całe życie przez to jestem w takim trybie udowadniania i to jest męczące. Teraz najważniejsze jest to, żeby udowadniać sobie – dodała po chwili.