TVP uruchomiło telefon wsparcia od widzów. Nie do wiary, co można usłyszeć na nagraniach

Agnieszka Miastowska
24 listopada 2023, 14:26 • 1 minuta czytania
Aż trudno uwierzyć, do czego posuwa się Telewizja Polska, by swoich widzów przekonać do tego, że są ofiarami niesprawiedliwej decyzji Tuska o likwidacji TVP. W ostatnim wydaniu "Wstaje Dzień" na TVP Info prowadzący poinformował widzów o specjalnym "telefonie wsparcia", na który mogą dzwonić. Potem wyemitowano nagranie. "TVP najlepsza, TVP nigdy nie kłamie!" – słychać głosy starszych ludzi.
TVP uruchomiło telefon wsparcia od widzów. Nadal boją się zamachu Tuska Fot. Tvp Info "Info Dnia"

TVP uruchomiło telefon wsparcia

Zarówno do polityków, jak i dziennikarzy sympatyzujących z partią dociera fakt, że władza PiS już się kończy. Jak już pisaliśmy w naTemat, gdy dziennikarze stacji zorientowali się, że ich partia traci na sile, zaczęli stawiać się w pozycji ofiary.


Narracja TVP kręci się już praktycznie tylko wokół "zamachu Tuska na polskie media". Jak informowaliśmy, od kilku tygodni media związane z obozem rządzącym alarmują o szykowanym przez opozycję "zamachu na media". I apelują do widzów o obronę "polskiej telewizji". Przygotowali nawet specjalny numer telefonu i adres e-mail, na który można wysyłać wyrazy wsparcia.

W ostatnim wydaniu "Wstaje Dzień" W TVP Info mogliśmy posłuchać efektów ich akcji. Dziennikarz z dumą pochwalił się, jakie wyrazy wsparcia telewizja uzyskała od swoich wiernych odbiorców.

"Telewizja Polska jest bezkonkurencyjna. Nigdy nie kłamała, właśnie nas nie oszukiwali, jak to mówią niektórzy".

"TVP jest najlepszą wiarygodną telewizją".

"Nie zgadzam się na likwidację kochanych mediów publicznych".

"Nie wyobrażam sobie, żebym nie oglądała TVP".

TVP "najlepsza" i "kochana"

To dopiero początek nagrań, którymi chwali się TVP. Słuchając ich, nie można nie zauważyć, że do telewizji dzwonili raczej widzowie starej daty. Zazwyczaj powtarzając właściwie to, że stacja jest "najlepsza" lub "kochana".

Następnie słychać jednak jasne odwołania do Donalda Tuska, który zgodnie z narracją TVP zamierza telewizję zlikwidować. Miłośnicy stacji w swoich laurkach podkreślają nawet, że Donald Tusk powinien wrócić do Berlina.

"Jeśli Tuskowi nie podoba się telewizja polska, niech jedzie do Berlina", "Dziennikarze narażają się Tuskowi!" – przekonują widzowie. Potem prowadzący podkreślił, że namawia widzów do wysyłania kolejnych wyrazów poparcia i wyemitowane zostały obrazy z udziałem polityków dotychczasowej opozycji.

"Śpieszcie się państwo zadawać pytania z TVP, bo niewiele tygodni już zostało" – mówi na nagraniu Rafał Trzaskowski.

Histeria w TVP

Przypomnijmy, że wcześniej prowadząca Monika Majewska na antenie TVP apelowała do widzów, podkreślając, że politycy PO zapowiedzieli, że zamknięty ma zostać program TVP Info. – Nie wiadomo jaki los spotka rozgłośnie Polskiego Radia i oddziały terenowe TVP, dzięki którym widzowie poznają wiadomości ze swoich regionów – twierdziła.

W TVP wyemitowano także wtedy specjalny materiał, w którym ostrzegano widzów, co wydarzy się po dojściu opozycji do władzy. Podkreślono również, że bez TVP Info Polakom grozi dezinformacja, ponieważ tylko ich stacja mówiła o sprawach, których "nie ujawniały i nie nagłaśniały w ostatnich miesiącach inne duże telewizje, a które stawiały w nieznanym świetle działania rządu Donalda Tuska". Lektor jako przykład podał serial "Reset" o relacjach z Rosją w czasach rządów PO/PSL.