Obajtek już dziś odejdzie z Orlenu? Wymowne słowa nominata PiS

Mateusz Przyborowski
01 lutego 2024, 08:53 • 1 minuta czytania
Daniel Obajtek poinformował w czwartek na antenie Radia ZET, że oddał się do dyspozycji rady nadzorczej Orlenu. Dodał, że tego samego dnia ma zapaść decyzja w tej sprawie. To oznacza, że nominat PiS jeszcze dziś może pożegnać się z posadą w państwowej spółce.
Daniel Obajtek już dziś odejdzie z Orlenu? "Oddałem się do dyspozycji" Fot. PRZEMEK SWIDERSKI / REPORTER

Obajtek już dziś odejdzie z Orlenu? "Oddałem się do dyspozycji"

– Dziś jest rada nadzorcza. Oddałem się w dyspozycję rady. Sądzę, że dziś pewne ustalenia będą w tym zakresie – powiedział Daniel Obajtek w Radiu ZET. Jak dodał, "to sprawa honorowa", sugerując jednocześnie, że jeszcze dziś zostanie odwołany z funkcji prezesa Orlenu.


Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego, czy wyobraża sobie bycie prezesem Orlenu po 6 lutego, kiedy odbędzie się nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy koncernu, odpowiedział, że "nie".

Dziennikarz prosił o doprecyzowanie, czy dopuszcza możliwość, że dziś zostanie odwołany lub złoży dymisję. – Wszystkie warianty są w grze – odpowiedział.

Na pytanie o to, dlaczego do tej pory nie zrezygnował – choć zapowiadał, że to zrobi, jeśli PiS straci władzę – Daniel Obajtek odparł, że "Orlen to nie jest mały grajdoł, gdzie w każdej chwili można w każdej chwili otrzepać marynarkę i wyjść".

– To spółka, która ma 350 mld zł przychodu, liczne kontakty i inwestycje. Oddanie władzy nastąpiło na przełomie roku. Jest moja odpowiedzialność za zamknięcie roku, budżetów, kwestii inwestycyjnych – powiedział.

Czas Obajtka w Orlenie dobiega końca

Pytania o koniec kariery byłego wójta Pcimia w państwowym gigancie nasiliły się w połowie stycznia, gdy gruchnęła wiadomość, że do siedziby Orlenu wkroczyli funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Służby poinformowały, że wykonały czynności procesowe na polecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Śledczy z Pomorza dodali zaś, że wysłali CBA do spółki kierowanej przez Obajtka, aby zrealizować "postanowienie prokuratora o żądaniu wydania rzeczy".

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, we wtorek 6 lutego – w trybie nadzwyczajnym – odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy Orlenu. Tego samego dnia nastąpić mają kluczowe zmiany w składzie rady nadzorczej spółki. Spekulowano, że tego dnia Daniel Obajtek przestanie być także prezesem spółki.

Z doniesień medialnych wynika natomiast, że Prawo i Sprawiedliwość ma mieć plan na dalszą karierę Obajtka. Wierny nominat partii Jarosława Kaczyńskiego ma bowiem wystartować w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

"W tym regionie poprzednia ekipa rządząca może liczyć nawet na dwa mandaty" – podało kilka dni temu Radio ZET. Z tej samej listy ma także wystartować Marek Kuchciński.

– Jeszcze nie ma mowy na ten temat. Już mam dość tych spekulacji. Co roku jestem nominowany na jakieś stanowisko. Nie było w tym zakresie żadnej rozmowy – skomentował w czwartek obecny jeszcze prezes Orlenu.

Daniel Obajtek został prezesem Orlenu w 2018 roku, jednak jego kariera rozpoczęła się dużo wcześniej. W latach 2006-2015 był wójtem Pcimia w województwie małopolskim. Na drugą kadencję został wybrany jako członek PiS.

Czytaj także: https://natemat.pl/539135,pis-ma-plan-na-obajtka-po-odejsciu-z-orlenu