"Powiem wam, ile mam za edycję". Gąsowski zaskoczył wyznaniem o zarobkach w "TTBZ"
Już niebawem w Polsacie wystartuje jubileuszowa edycja "Twoja twarz brzmi znajomo". Uczestnikami będą zwycięzcy poszczególnych edycji.
Przypomnijmy, że po tym jak dyrektorem programowym stacji została Edward Miszczak, zaszło sporo zmian. Zwolniono między innymi Katarzynę Skrzynecką, która po wygraniu pierwszej edycji była jurorką. Piotr Gąsowski w geście solidarności z koleżanką po fachu zdecydował się odejść z show.
Teraz zarówno "Gąsu" jak i "Skrzynka" wracają. Prezenter tym razem będzie... oceniał występy. 1 lutego odbyła się konferencja, na której zaprezentowano wiosenną ramówkę Polsatu.
Gąsowski o pieniądzach za angaż do programu "Twoja twarz brzmi znajomo"
– Jest powrót, który wzbudza wiele emocji. Nie wiemy, czy będzie udany, ale bardzo trzymamy za niego kciuki – powiedział ze sceny Maciej Dowbor. Po chwili na scenie pojawił się Gąsowski i wygłosił krótką przemowę. W pewnym momencie poruszył nawet temat... pieniędzy.
Proszę państwa, dużo chcę powiedzieć. Po pierwsze, będę młodym, będę łagodnym jurorem. Przede wszystkim bardzo się cieszę, cieszę to za mało powiedziane, jestem wzruszony, będę w zasadzie co chwila płakał i będę czyhał na wasze potknięcia. Pytacie się często, dlaczego wróciłem? Wróciłem z sentymentu, z radości, no i również, nie ukrywajmy, dla pieniędzy. Powiem wam, ile mam za edycję. Mieć jedną dziesiątą tego, co ma Maciej Dowbor, naprawdę wystarcza. Dziękuję.
Po tych słowach na sali wybuchł śmiech. Dodajmy, że obok Gąsowskiego na fotelach jurorskich zasiądą: Małgorzata Walewska oraz Robert Janowski.
Z kolei w roli uczestników na scenie 20. edycji "Twoja twarz brzmi znajomo" zobaczymy: Katarzynę Skrzynecką, Marię Tyszkiewicz, Aleksandrę Szwed, Barbarę Kurdej-Szatan, Mateusza Ziółko, Stefana Terrazzino, Filipa Lato i Kacpra Kuszewskiego.