Piotr Gąsowski wraz z Maciejem Dowborem od pierwszej edycji prowadził program "Twoja twarz brzmi znajomo". Na początku tego roku aktor zbuntował się przeciwko "porządkom", które zarządził Edward Miszczak. Artysta postanowił, że odchodzi. Tymczasem "Gąs" zaskoczył obserwatorów, pokazując się pod siedzibą Polsatu. Czy to oznacza, że zobaczymy go w 20. edycji show?
Reklama.
Reklama.
Piotr Gąsowski wraca do "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"? Zaskakujące wieści
We wtorek (5 grudnia) Piotr Gąsowski zamieścił na InstaStory filmik, który dał do myślenia jego fanom. "Właśnie wyszedłem z budynku Polsatu, gdzie zajmowałem się bardzo ważnymi sprawami. Jakimi? Być może wkrótce się dowiecie" – oznajmił tajemniczo.
Aktor podkreślił, że póki co musi zachować dyskrecję, ale wyglądał na zadowolonego. Jak podają Wirtualne Media, radość ta może wynikać z tego, że Gąs wraca do programu "Twoja twarz brzmi znajomo". "Może ponownie zostać jurorem lub być trzecim prowadzącym programu" – czytamy na stronie serwisu.
Plejada stwierdziła, że zapyta u źródła. Gąsowski odebrał telefon, ale i tak nie potwierdził oficjalnie tych wieści. "Nie mogę nic powiedzieć, obowiązuje mnie klauzula poufności" – powiedział artysta.
Pudelek natomiast skontaktował się z pracownikiem Polsatu, który był bardziej rozmowny. – Powrót "Gąsa" dla wszystkich jest wielkim zaskoczeniem, zwłaszcza, że przecież on nie ukrywał rozgoryczenia wcześniejszą decyzją szefostwa – powiedział informator.
Dodał, że sam dyrektor programowy postarał się o to, aby aktor powrócił do show. – Na korytarzach na Ostrobramskiej mówi się, że to sam Edward Miszczak uznał jednak, że jubileuszowa edycja "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" nie byłaby kompletna bez charyzmatycznego aktora. Zwłaszcza, że dyrektor wie, że podjęte przez niego decyzje personalne, delikatnie mówiąc, nie wywołały zachwytu u widzów. I chociaż nadal za nimi stoi i nie żałuje swoich wyborów, to chce pokazać publiczności, że widzi i słucha jej opinii – przekazało źródło.
Nie jest jasne, co w nadchodzącej edycji będzie robił artysta. – Nie wiadomo jeszcze, w jakiej roli Gąsowski wróci do programu. Na pewno nie będzie uczestnikiem, bo tym razem w "Twarzy" zobaczymy popisy osób, której już wzięły udział w programie. Póki co wiadomo tylko tyle, że jego rola ma być "ważna i istotna". Sam "Gąs" jest zachwycony powrotem i liczy, że to nie będzie jednorazowa przygoda – dodał informator.
Wspomnijmy, że nadchodząca – 20. edycja programu "TTBZ" zapowiada się bardzo ciekawie. Mają wystąpić w niej najlepsi z najlepszych, czyli uczestnicy, którzy wygrali poprzednie sezony. Szykuje się prawdziwa uczta dla fanów wokalno-tanecznych popisów.
Przypomnijmy, że kiedy za sterami Polsatu zasiadł Miszczak najpierw ogłoszono, że z programu zniknie juror Michał Wiśniewski. Potem okazało się, że z obsadą pożegna się wieloletnia jurorka Katarzyna Skrzynecka. Gąsowski niedługo po tym ogłosił, że odchodzi w geście solidarności ze zwolnioną koleżanką. Fani formatu nie byli zadowoleni z tych roszad.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.