Peja zakpił z jednego z pasków w TVN24. Porównał stację do... TVP
Peja skomentował pasek z TVN24
TVP za czasów poprzedniego obozu rządzącego zasłynęło m.in. paskami, w których często pojawiały się bardzo tendencyjne komunikaty, a czasami przekazywana w nich treść była zwyczajnie absurdalna lub błędna.
Właśnie do tego charakterystycznego elementu Telewizji Publicznej ostatnich lat nawiązał raper Peja. Tym razem nie chodziło jednak o pasek z TVP, ale z TVN24.
Artysta przyuważył bowiem, że Kateryna Juszczenko została podpisana jako była pierwsza dama Stanów Zjednoczonych. Kobieta była żoną prezydenta, ale rzecz jasna nie USA, a Wiktora Juszczenko, który był prezydentem Ukrainy w latach 2005-2010.
"TVN w formie. Paskowego wzięli chyba z TVP" – skwitował Peja zamieszczony na InstaStories screen oraz wstawił śmiejące się emoji.
Raper uderzył w Matę
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Peja uderzył w młodszego kolegę po fachu, czyli Matę. Legendarny raper skomentował artykuł o tytule "Mata – koszulki za 222 zł, bluzy za 555 zł. Skąd takie ceny?".
Peja odpowiedział na zadane w nagłówku pytanie dosadnie: "Z d**y". To zresztą nie pierwszy raz, gdy skomentował działania młodego Matczaka – kiedyś pouczył go w sprawie mówienia o depenalizacji marihuany.
Mata zripostował niepochlebny komentarz równie celnie, bo cytatem z jego klasycznego przeboju "Co Cię boli?!". Założyciel Slums Attack rapował w nim "Czy aż tak cię to boli/Że Rychu Peja ma szansę/Dziś uczciwie zarobić?".
"Ceny będą wysokie, bo nie jest to merch masowej jakości, tylko limitowane wydanie przygotowane przez nas osobiście. Polecam potraktować to jako inwestycję lub zaoszczędzić pieniądze na następne, bo wtedy na rzeczach będziemy umieszczać nasze zdjęcia przerobione przez Was lub Wasze zdjęcia przerobione przez nas. A cenę ustalimy razem, bo też będziecie mieć z tego procent" – tak swoim fanom wysokie ceny odzieży tłumaczył na InstaStory Mata chwilę przed odpaleniem sprzedaży w sklepie.
Sama wydana w ubiegłym roku płyta "<33" również nie należała do najtańszych – w preorderze kosztowała 133,33 zł, ale oprócz krążka zestaw zawierał pewne gratisy-niespodzianki. Płyta miała premierę w Dzień Matki, czyli 26 maja 2023 roku.