Tusk, Macron i Scholz ogłosili decyzję, która może zmienić przebieg wojny w Ukrainie
Tusk z wizytą w Berlinie. Scholz ogłosił ważne decyzje ws. Ukrainy
– Stoimy niezłomnie u boku Ukrainy. Pokazaliśmy to od początku wojny. Wspieramy Ukrainę, ale nie jesteśmy w stanie wojny z Rosją – mówił mediom kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Jak wskazał, celem Niemiec, Francji i Polski jest "aby Ukraina mogła bronić się efektywnie przeciwko rosyjskiej agresji".
Poinformował też, co ustalono podczas spotkania z premierem Polski i prezydentem Francji. – Będziemy kupować jeszcze więcej broni dla Ukrainy, a mianowicie na całym rynku światowym – przekazał.
Będzie więcej broni i amunicji dla Ukrainy
Co ważne "produkcja sprzętu wojskowego także poprzez współpracę z partnerami w Ukrainie". Jak tłumaczył w "ramach formatu z Rammstein powołamy nową koalicję zdolności na rzecz dalekosiężnej arterii rakietowej". Z kolei aktywa Rosji zamrożone w Europe mają być wykorzystane na broń dla Ukraińców.
Natomiast Donald Tusk powiedział mediom, że "spotkanie było bardzo dobre". – Dobre pomysły przychodzą szybko i nagle. Chcę, żeby ten szczyt Trójkąta Weimarskiego stał się napędem dobrego tempa w Europie. Rozmawialiśmy o sprawach bezpieczeństwa naszego kontynentu i naszych państw. Mamy identyczne zdanie jeśli chodzi o to, kto jest agresorem – mówił szef polskiego rządu.
I dodał: – By sytuacja Ukrainy się poprawiła, pomoc musi być natychmiastowa. Europa i Trójkąt Weimarski mają odpowiedzialność za bezpieczeństwo, przyszłość relacji transatlantyckich. Im silniejsza i bardziej zjednoczona Europa, tym większe szanse dla Ukrainy.
Polski premier stwierdził też, że na jego zaproszenie następny szczyt Trójkąt Weimarski odbędzie się w Polsce wczesnym latem. – Będzie to okazja do podsumowania działań i nowych planów. Będzie to zupełnie nowe otwarcie dla tego formatu – wyjaśnił.
Trudna sytuacja w Ukrainie. Rosjanie zaatakowali znów Odessę
Jak obecnie wygląda sytuacja w Ukrainie? – Rosjanie mają wielki problem z Ukrainą. Widać wyraźnie, że nie są w stanie sobie z Ukrainą poradzić, a co jeszcze z nami – mówił ostatnio naTemat.pl gen. Waldemar Skrzypczak.
Jego zdaniem "Putin będzie używał każdej argumentacji, która ma utwierdzić w przekonaniu wszystkich, a głównie Rosjan co do tego, że NATO i Polska ma wobec Rosji swoje zakusy terytorialne".
Tymczasem na ukraińską Odessę w piątek spadły rosyjskie rakiety. Pociski uderzyły w dzielnicę mieszkalną. Z pierwszych doniesień wynika, że w zmasowanym ataku zginęło przynajmniej 14 osób, w tym medycy i ratownicy wyciągający ludzi spod gruzów.