Pijany Rosjanin zgwałcił i zabił 11-latkę. Potem próbował uciec do wojska
Sprawca dokonał zbrodni w Nowy Rok. Na terenie rejonu porchowskiego w obwodzie pskowskim w Rosji zwabił do opuszczonego budynku 11-letnią dziewczynkę, którą brutalnie zgwałcił i udusił. Zwłoki dziewczynki odnaleziono, ale zbrodniarz przez długi czas był nieuchwytny.
Kolejnego dnia 24-latek miał zgłosić się na ochotnika do wojska, aby uniknąć kary. Planował wyjechać na front. Z miasta Wielkie Łuki wyjechał na obóz szkoleniowy w obwodzie kurskim. Od mężczyzny zostały pobrane próbki do badań.
Sprawca morderstwa na nieletniej nie był świadomy, że na miejscu zbrodni ślady materiału biologicznego zostały zabezpieczone przez śledczych. Okazało się, że są zgodne z próbkami z obozu treningowego. Mężczyznę zatrzymała Komisja Śledcza.
Nie jest to koniec tej historii. Jak podają rosyjskie media, wieść o jego zatrzymaniu obiegła Rosję i dotarła do ojczystej miejscowości zatrzymanego. 28 marca doszło do ataku na jego rodzinę. Władze obwodu pskowskiego przestrzegały przed odpowiedzialnością za "zlinczowanie rodziny mężczyzny" i zagroziły za to karą.
Komisja Śledcza dementuje informacje o ataku na rodzinę zatrzymanego, jak czytamy na serwisie SVTV News.
Przestępcy w rosyjskim wojsku
Jego ucieczka to nie był jedynie desperacki czyn – mógł rzeczywiście myśleć, że otrzyma ułaskawienie.
Rosyjska Duma Państwowa przyjęła w połowie marca dwa projekty ustaw, które pozwolą zwolnić więźniów z odbywania kary za wyroki, jeśli ci zawrą umowę z rosyjskim ministerstwem obrony. W ten sposób Kreml chce zasilić front wojny z Ukrainą skazanymi.
W wiadomości z Astry czytamy, że projekt ustawy nie ma zastosowania do osób skazanych na podstawie poważnych zarzutów znęcania się nad dziećmi o charakterze seksualnym. Projektowana ustawa może jednak zwolnić przestępcę z kary za podpisanie kontraktu, jeżeli gwałt był dokonany na osobie dorosłej.
O nieludzkim zachowaniu rosyjskich żołnierzy słyszeliśmy już od początku wojny, a wstrząsające relacje możecie przeczytać w naTemat. Teraz tysiące skazanych mogą zasilić maszynę wojenną Putina.
Z najnowszych ustaleń litewskiego wywiadu wojskowego wynika, że Rosja będzie dysponowała wystarczającymi zasobami, by toczyć wojnę z Ukrainą przez co najmniej dwa lata. Działania wojenne mają być prowadzone z obecną intensywnością.
Czytaj także: https://natemat.pl/545513,jak-dlugo-rosja-zdola-atakowac-ukraine-litewski-wywiad-ujawnia-nowe-fakty