Kamil Partyka o zaradności finansowej Polaków
Podejście Polaków do zarabiania pieniędzy okiem Kamila Partyki
To normalne, że każdy z nas chciałby cieszyć się życiem i nie martwić się o jutro — jednak do tego potrzebne są pieniądze. Wiele osób chce zarabiać więcej i pomnażać swój majątek, ale po prostu nie wie, jak to zrobić. Brakuje nam konkretnej wiedzy ekonomicznej, przez co finanse stają się ogromnym zmartwieniem. Polacy nerwowo patrzą na konto bankowe z obawą, czy starczy pieniędzy "do pierwszego". Takiego stanu rzeczy nie poprawia również sytuacja ekonomiczna w naszym kraju oraz bardzo niski poziom edukacji w zakresie finansów.
Pieniądze poza zasięgiem
Te uwarunkowania skutkują ograniczoną świadomością w kwestii zarobków. W konsekwencji prowadzi to do wykształcenia w polskim społeczeństwie różnorodnych grup o unikalnych podejściach do pieniędzy. Pierwsza z nich uważa, że bogactwo jest czymś niedostępnym i całkowicie poza zasięgiem. Tacy ludzie nie myślą nawet o tym, jak zarobić więcej, bo po prostu nie wierzą w siebie i na starcie skazują wszelkie działania na porażkę. Nawet jeśli ktoś wyciąga do nich pomocną dłoń, to nie korzystają z okazji, bo mechanizmy w głowie podpowiadają im, że po prostu i tak się nie uda.
Bogatym trzeba się urodzić
Inną grupą są ludzie, którzy szczerze wierzą, że bogate osoby poznały jakiś magiczny szyfr zarabiania pieniędzy. Uważają, że istnieje jakiś sposób pomnażania majątku, który jest niedostępny dla zwykłego człowieka.
Odrzucają jedyną, sprawdzoną metodę zarabiania pieniędzy – edukację finansową. Dlaczego? W ich mniemaniu to tylko mydlenie oczu, co nie jest dziwne skoro myślą, że bogactwo dostaje się na tacy.
Tutaj należy też wspomnieć o osobach, które wierzą, że bogatym trzeba się urodzić lub mieć szczęście, na zasadzie trafienia „szóstki” w totka. Często podkreślają, że tylko los lub dobre urodzenie może przynieść bogactwo i żadna wiedza finansowa nie jest potrzebna.
Dla chcącego nic trudnego
Na samym końcu mamy osoby, które zarabiają lepiej lub gorzej, ale starają się co miesiąc odkładać jakąś kwotę „na czarną godzinę”. Często wolne chwile poświęcają na edukację z zakresu finansów. Starają się śledzić wątki na forach, zapisują się na webinary czy szkolenia. Te wszystkie działania podnoszą ich kompetencję, ale także budują świadomość tego, jak działa pieniądz, jak inwestować oraz na co uważać, by nie stracić swojego majątku. To wszystko sprawia, że rośnie również ich zaradność, a także zmniejsza się lęk przed ogólnopojętym sektorem finansowym.
Dlaczego warto wziąć odpowiedzialność za swoje finanse? – opinia Kamila Partyki
Stając się kowalem własnego losu, świadomi ludzie zaczynają podejmować konkretne działania przynoszące większe pieniądze lub finansowe korzyści. Dobrym przykładem takiej osoby jest jeden z absolwentów Akademii Finansów Osobistych. Jarek jakiś czas temu zaciągnął kredyt hipoteczny na 28 lat. W momencie podnoszenia stóp procentowych raty znacząco wzrosły, a kapitał praktycznie się nie spłacał. W Akademii Finansów Osobistych nauczył się m.in. skutecznych technik negocjacyjnych i obsługi kalkulatora finansowego, dzięki czemu nadpłacił kredyt. Wskutek tego zyskał ponad 180 tys. zł, a sam okres kredytowania spadł z 28 lat, na 18. Wszystko wskazuje na to, że tendencja spadkowa się utrzyma.
Kamil Partyka: Jarek jest przykładem osoby, która pokazała, że wystarczy sięgnąć po wiedzę, aby osiągnąć spektakularne rezultaty. To dzięki edukacji wygrał nierówną walkę z instytucją finansową i zyskał spokój.
Problem drapieżników finansowych — Kamil Partyka zaleca ostrożność
Od lat zwracam również uwagę na problem oszustw finansowych, które są powszechne nie tylko w Polsce, ale również na całym świecie. Właśnie dlatego, w mojej opinii kluczowa jest wiedza, edukacja oraz świadomość. Rodzajów oszustw finansowych jest mnóstwo. Jednym z najczęstszych jest tzw. „pilny telefon”. Zdarzają się przypadki, że osoba nakłoniona przez telefon wpłacała pieniądze na jakiś cel, a następnie kontakt się urywa. Pieniądze znikały, a wyśledzenie takiego oszusta może być naprawdę trudne. Według prawa w Polsce bez licencji nie można doradzać przez telefon, czego wiele osób nie wie i nabiera się, tracąc swój majątek.
Kamil Partyka: Swoim kursantom staram się również zwracać uwagę na inne, często prostsze, ale równie niebezpieczne metody oszustw, jak choćby phishing. Polega ona na podszywaniu się pod inną osobę lub firmę w celu pozyskania danych, haseł lub numerów kart kredytowych. Umożliwia to ich opróżnienie. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie kradzieże muszą być tak spektakularne. Czasem są to małe, niezauważone przez nas transakcje BLIK-iem, które nie wymagają autoryzacji. Inną opcją jest jeszcze szkodliwe oprogramowanie pod akceptacją regulaminu, czy też fałszywe wiadomości o niezbędnej dopłacie.
To tylko mały zarys czyhających na nas niebezpieczeństw. W Akademii Finansów Osobistych przytaczam konkretne przykłady oszustw i uczę, jak na nie uważać i się przed nimi zabezpieczać. Dzięki temu kursanci stają się czujniejsi, a ryzyko dania się oszukać spada. Przy potencjalnych rozmowach z drapieżnikami finansowymi szybciej zapala się „czerwona lampka”, co może być kluczowe przy uchronieniu majątku.
Historia sukcesu Jarka oraz porady dotyczące bezpieczeństwa dla Polaków mogą nasuwać jedno pytanie. Czym właściwie jest Akademia Finansów Osobistych?
Nowatorski program warsztatów w Akademii Finansów Osobistych
My, Polacy, chcemy spokojnie i godnie żyć. Marzymy o tym, by podróżować, realizować swoje pasje i po prostu przestać martwić się o pieniądze. Jedyne czego nam brakuje, by to wszystko spełnić, jest odpowiednia wiedza.
Kamil Partyka: Właśnie dla takich osób w Akademii Finansów Osobistych przygotowałem cykl specjalnych warsztatów. W ich trakcie od podstaw tłumaczę, jak działa pieniądz, skąd banki mają fundusze, czy jak mądrze oszczędzać. Dodatkowo kursanci poznają zasady poprawnego korzystania z kart kredytowych, by nie narażać się na dodatkowe, zbędne koszty.
Uczestnicy warsztatów zyskują praktyczne umiejętności w kwestiach inwestowania oraz pomnażania kapitału — a to wszystko bez podejmowania zbędnego ryzyka.
Osoby prowadzące działalność gospodarczą w Polsce będą mogły poznać tajniki prowadzenia firmy w „Polskim Ładzie”. W trakcie szkoleń doradzam, jak oszczędzić na podatkach, ZUSie lub innych składkach nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych w skali roku. Może to zrobić naprawdę dużą różnicę w końcowym saldzie. Dodatkowo można skorzystać z warsztatów poświęconych radzeniu sobie w czasach kryzysu i recesji. Pozwolą one dalej nieskrępowanie móc powiększać swój majątek.
Niektóre z warsztatów Kamila Partyki będą poświęcone już wspomnianym oszustwom finansowym i temu, jak przed nimi się bronić. Dzięki tej zwiększonej świadomości wzrośnie również czujność kursantów. A to utrudni działanie tzw. drapieżnikom finansowym i pozwoli uchronić ich dobytek. Pamiętajmy, że zdobyta wiedza szybko przynosi owoce — niezależnie czy mowa o uratowaniu się przed oszustwem, czy też skutecznym pomnożeniu kapitału.