Maffashion opowiedziała nam o łączeniu życia prywatnego z "TzG". Nagle wtrącił się Danilczuk
14. edycja "Tańca z gwiazdami" dobiega końca. W minioną niedzielę (28 kwietnia) telewizja Polsat wyemitowała 9. odcinek show. Tuż przed finałem odpadł Maciej Musiał z tancerką Darią Sytą.
Szansę na zdobycie "Kryształowej Kuli" mają nadal: Anita Sokołowska i Jacek Jeschke, Roksana Węgiel i Michał Kassin oraz Julia Kuczyńska i Michał Danilczuk. "To Maffashion zrobiła największy postęp od początku programu" – takie głosy zalewają dziś internet.
W półfinale para zatańczyła sambę do "Don’t go yet", a potem zachwycili choreografią do amerykańskiego tańca towarzyskiego charlestona do piosenki Fergie "A little party never killed nobody".
Choć nie zdobyli maksymalnej liczby punktów, to Iwona Pavlović mówiła: – Dzisiejsze oceny w programie mają zupełnie inną wagę niż na początku. To jest inne osiem niż to kilka tygodni temu. Tu występują aktorzy, piosenkarze. Ty Julio nie jesteś sceniczna, a odnajdujesz się w tym fantastycznie.
Maffashion w rozmowie z naTemat. Co docenia w niej Michał Danilczuk?
Za Maff i Michałem wiele tygodni treningów. Zresztą kulisy przygotowań do odcinków influencerka skrzętnie relacjonowała w swoich social mediach. Oprócz tańca Julia Kuczyńska zajmuje się też na co dzień rozwijaniem swoich biznesów. Ponadto wychowuje 4-letniego syna Bastka, który chętnie ogląda występy mamy w telewizji.
Mieliśmy okazję porozmawiać z Maffashion o tym, jak udaje jej się łączyć wiele aktywności i co jest dla niej motywacją.
– Myślę, że stoją za tym między innymi moje cechy osobowości. Chyba zawsze byłam taką waleczną osobą, która próbuje wszystkie rzeczy dopiąć do końca. Jestem też uparta i próbuję. Ale potrafię też odpuszczać, nie za wszelką cenę i nie po trupach do celu – mówiła dla naTemat.
W rozmowę włączył się Michał Danilczuk. On również nauczył się coś od swojej tanecznej partnerki. – Julia ma też bardzo niesamowitą cechę. Chodzi o dobrą organizację tych wszystkich spraw, które ma na głowie. Ja to widzę z boku i mogę powiedzieć, że oprócz morderczych treningów, które mamy, to też cały czas dba o rodzinę, pilnuje swoich interesów, więc to jest coś, czego ja się na przykład uczę od Julii – wyznał.
Za tydzień (5 maja) czeka ich wielki finał. Danilczuk ma już plan na ich specjalny występ. – W tańcu pokaże całą drogę, którą Julia przebyła tutaj w programie – zdradził nam na koniec.