Nikt nie wie, gdzie jest Obajtek, a ten wstawia... zdjęcie z dzieciństwa. W sieci aż zawrzało

Ola Gersz
01 czerwca 2024, 21:12 • 1 minuta czytania
Policja poszukuje Daniela Obajtka, który nie stawił się przed komisją śledczą ds. afery wizowej. Jak podkreślił poseł KO Michał Szczerba, jeśli były prezes Orlenu nie stawi się w drugim terminie, do sądu wpłynie wniosek o areszt. Tymczasem kandydat PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego, jakby nigdy nic, opublikował na X post... z okazji Dnia Dziecka i absolutnie rozsierdził tym (i prowokacyjnym podpisem) internautów.
Daniel Obajtek opublikował zdjęcie z dzieciństwa, mimo że jest poszukiwany Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER // X/Daniel Obajtek

"Poszukiwania" Daniela Obajtka trwają od wielu dni i są prowadzone na terenie całego kraju. Były prezes Orlenu nie odebrał wezwania do stawienia się przed komisją śledczą ds. afery wizowej wysłanego pocztą, dlatego miała mu je dostarczyć policja.


Ta jednak również miała problem. Funkcjonariusze stukali do drzwi pod siedmioma adresami, ale kandydata PiS na europosła nigdzie nie zastali. Ten jednak o komisji wiedział doskonale i wcale nie planował stawić się 28 maja w Sejmie (i się w nim ostatecznie nie stawił).

"Nie będę małpą w cyrku Michała Szczerby. Nie dacie sobie zrobić na mnie kampanii, która i tak w wydaniu KO jest beznadziejna" – poinformował Obajtek w mediach społecznościowych w poniedziałek 27 maja. "Z wizami mam tyle wspólnego co z pyłem na Marsie" – dodał.

W oświadczeniu, które opublikował w mediach społecznościowych, poinformował, że przed komisją się stawi, ale dopiero wtedy, kiedy ta skutecznie go wezwie. Dodał również, że jest w trakcie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego (jest "jedynką" z list PiS na Podkarpaciu).

Poszukiwany Daniel Obajtek pokazał zdjęcie z dzieciństwa w Dzień Dziecka. W sieci aż zawrzało

Może i Obajtek jest poszukiwany, ale nie zapomniał o... Dniu Dziecka. 1 czerwca na profilu byłego prezesa Orlenu na X pojawiło się jego czarno-białe zdjęcie z dzieciństwa.

"Wszystkim Dzieciom – tym małym i dużym – składam najserdeczniejsze życzenia: wielu powodów do uśmiechu i spełnienia wszystkich marzeń" – napisał jakby nigdy nic. Po czym dodał: "P.S. Już jako mały chłopiec widać, że byłem zatroskany o losy kraju".

Pod postem wybuchła burza, a internauci nie zostawili na Danielu Obajtku suchej nitki. "Bawisz się w chowanego niczym dziecko, ale spokojnie – w końcu inni dorośli Cię znajdą i przypomną, że dawno temu skończyłeś 18 lat", "I to jedyny moment, w którym byłeś uczciwym człowiekiem…", "J*rdl… Panie Danielu… Szanuję przynajmniej poczucie humoru, tym bardziej w pańskiej dość, nazwijmy to, rozwojowej sytuacji", "Tchórzu, wyjdź z ukrycia", "Co to ma być, ocieplanie wizerunku?!" – piszą użytkownicy na X.

"Ocieplanie wizerunku nie pomoże" – dodał ktoś, a ktoś inny stwierdził: "I pomyśleć, że z takiego słodziaka wyrósł taki nicpoń".

Dodajmy, że 3 czerwca zaplanowano pierwsze prokuratorskie przesłuchanie Daniela Obajtka, a 5 czerwca – drugą komisję sejmową ws. afery wizowej.

– Aktualnie policja poszukuje Obajtka pod wszystkimi dostępnymi adresami zamieszkania, ponieważ nie jest w stanie namierzyć miejsca jego przebywania na terenie województwa podkarpackiego – mówił ostatnio w TOK FM Michał Szczerba, poseł KO i szef komisji ds. afery wizowej.

– Nie wiem, czy się na nie stawi, czy nie, ale jeżeli dwa dni później nie pojawi się przed naszą komisją sejmową, a potwierdził, że wie o tym terminie, to będziemy wnioskowali do sądu o areszt. Według opinii prawników możemy skorzystać z tego instrumentu zapisanego w Kodeksie postępowania karnego – dodał.

Czytaj także: https://natemat.pl/557204,daniel-obajtek-poszukiwany-przez-policje-czy-jest-zagranica