To w tym miejscu zginęło dwóch strażaków. Tak wygląda teraz kamienica w Poznaniu
O śmierci strażaków poinformowała m.in. Państwowa Straż Pożarna. "Z ogromnym smutkiem informujemy o śmierci dwóch strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 oraz Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 Komendy Miejskiej PSP w Poznaniu, którzy brali udział w akcji gaszenia pożaru budynku" – czytamy w poście strażaków.
W pożarze w Poznaniu zginęło dwóch strażaków
Przypomniano również, że 11 strażaków odniosło obrażenia. "Niestety, dwóch naszych kolegów poniosło śmierć. Komendant Główny PSP nadbrygadier Mariusz Feltynowski w imieniu własnym oraz całej braci strażackiej składa kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie oraz najbliższym zmarłych strażaków. Niosąc pomoc, ponieśli najwyższą ofiarę. Cześć Ich pamięci!" – tak zmarłych pożegnali koledzy.
Kondolencje przekazał także premier. "Dwóch strażaków zginęło dzisiaj w trakcie akcji gaśniczej w Poznaniu. Cześć Ich pamięci! To prawdziwi bohaterowie naszych czasów. Rodziny ofiar otoczone zostaną opieką państwa" – napisał Donald Tusk w serwisie X.
Tak w niedzielę wygląda miejsce po pożarze w Poznaniu
Po zdjęciach z miejsca tragedii widać, jak wielki i trudny do ugaszenia był ten pożar. Poniżej publikujemy kilka ujęć, jak to miejsca wygląda w niedzielę.
Szerszych informacji o strażakach, którzy zginęli, udzielił wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz.
– To byli doświadczeni ratownicy. Zginął nasz 34-letni kolega z 12-letnim stażem. Zginął też 33-letni kolega z 11-letnim stażem, który osierocił dwójkę dzieci. Ci strażacy oddali swoje życie, by próbować ocalić innych – powiedział mediom Leśniakiewicz. Więcej informacji o strażakach jest w poniższym tekście.
Czytaj także: https://natemat.pl/567647,co-wiemy-o-strazakach-z-poznania