Chad McQueen nie żyje. Syn legendarnego Steve'a McQueena też był aktorem i kierowcą wyścigowym
Chad McQueen zmarł 11 września 2024 roku. Miał 64 lata. Mediom powiedział o tym jego prawnik Arthur Barens. Przyczyną śmierci miała być "niewydolność narządów". Kilka lat temu gwiazdor uległ wypadkowi i doznał urazów, które później rzutowały na funkcjonowanie całego jego organizmu.
Żona i dwójka ukochanych dzieci pożegnali go w instagramowym wpisie. "Z ciężkim sercem ogłaszamy odejście naszego ojca, Chada McQueena. Jego niezwykła podróż jako kochającego taty dla nas, wraz z jego niezachwianym oddaniem naszej matce, naprawdę były przykładem życia wypełnionego miłością i oddaniem" – czytamy.
"Jego pasja do wyścigów nie tylko uwydatniła jego wyjątkowy talent, ale także była sposobem na oddanie hołdu spuściźnie jego ojca, świadectwem wartości, które w nim zaszczepiono" – dodali najbliżsi w poście.
Kim był Chad McQueen?
Chad McQueen był synem legendarnego aktora, Steve'a McQueena oraz aktorki Neile Adams. Na początku swojej zawodowej ścieżki poszedł w ślady rodziców. Został amerykańskim aktorem filmowym i telewizyjnym, a także producentem.
Wystąpił w ponad 25 filmach. Widzowie pokochali go za rolę Dutcha w serii "Karate Kid". Można go było zobaczyć również w takich produkcjach jak: "Czerwona linia", "Operacja Krogulec", "Zapach pieniędzy" czy "Gliniarz z Nowego Jorku".
Ale McQueen długo nie rozwijał swojej kariery w Hollywood. Smykałkę do motoryzacji przejął po ojcu i poszedł właśnie w tym kierunku. "Byłem otoczony dwiema rzeczami: filmem i sportami motoryzacyjnymi, ale to właśnie motoryzacja zawsze bardziej mnie pociągała" – powiedział w wywiadzie dla FlickFeast.
Co ciekawe swoje pierwsze wyścigi Chad McQueen wygrał, mając zaledwie 10 lat. Wrócił do tej "zajawki" na poważnie już jako dorosły mężczyzna. W 2006 roku miał wypadek, do którego doszło w czasie treningu do 24-godzinnego wyścigu Daytona.
To nieco pokrzyżowało jego późniejsze plany, ale z pasji do motoryzacji nie zrezygnował. W 2010 roku założył firmę specjalizującą się w konstrukcji wyścigowych samochodów i motocykli.
Chad McQueen był bardzo blisko związanym ze swoim ojcem. Steve McQueen też młodo zmarł. Miał zaledwie 50 lat. Walczył z rakiem płuc.