Tak Jakubiak powiedział 4-letniemu synkowi o raku. "Nie ma nic gorszego, niż okłamywać dziecko"

Ola Gersz
30 września 2024, 09:27 • 1 minuta czytania
Tomasz Jakubiak, który zmaga się z rakiem, wyjawił w "Dzień Dobry TVN", że opowiedział o nowotworze swojemu 4-letniemu synkowi. Była to wspólna decyzja kucharza oraz jego żony. Jak to zrobił i jak zareagował chłopiec?
Tomasz Jakubiak wyjawił, jak opowiedział o raku swojemu synkowi Fot. Instagram / Tomasz Jakubiak

Tomasz Jakubiak występował w programie "MasterChef Nastolatki". Tryskający pozytywną energią kucharz od lat jest też aktywny w social mediach, gdzie dzieli się swoimi przepisami z internautami.


Ostatnio jednak jego fani zauważyli, że Jakubiak mocno schudł. Okazało się, że ubyło mu 20 kg. O skutkach takiego obrotu sprawy opowiedział w jednym z najnowszych wydań "Dzień dobry TVN".

– Wyglądam tak, ponieważ zdiagnozowano u mnie bardzo rzadki i bardzo ciężki do wyleczenia nowotwór. Coś, co w ogóle praktycznie nie występuje albo występuje u niecałego procenta ludzi na świecie – powiedział.

Tomasz Jakubiak ma raka. Tak powiedział o chorobie 4-letniemu synkowi

Jakubiak opowiedział również Dorocie Wellman w "Dzień Dobry TVN", jak przekazał wieści o chorobie swojemu 4-letniemu synkowi. Kucharz wychowuje chłopca wraz ze swoją żoną Anastazją Mierosławską i postanowił powiedzieć mu prawdę.

– Rozmawiałem ze swoim synem o chorobie. Mimo że ma cztery lata, to nie ukrywamy przed nim, że jeżdżę do szpitala. Anastazja też bardzo szybko znalazła książeczki dla dzieci, które opowiadają o raku – opowiedział Jakubiak.

Juror programu "MasterChef Nastolatki podkreślił, że edukują synka w temacie choroby od samego początku, bo "bo nie ma nic gorszego, niż okłamywać dziecko". – Bo potem co mu powiesz, jeśli ta choroba będzie trwała dłużej, dwa, trzy lata i później coś się stanie złego? Jak on zareaguje? – dodał.

Tomasz Jakubiak wyjawił, że jego syn zachowuje się w tej sytuacji "cudownie". – On przychodzi, tutaj mam ten port (port dożylny – red.) założony i mówi: "Tata, czy wszystko jest czyściutkie, czy dzisiaj będzie kroplóweczka?". Czuje się odpowiedzialny – opowiadał kucharz i dodał, że "choroba zmienia życie całej rodziny".

Choroba Tomasza Jakubiaka: jaki nowotwór ma kucharz?

W "Dzień dobry TVN" chory na raka Jakubiak wyjawił, że pierwszymi objawami były silne bóle brzucha, ale po wykonaniu gastroskopii i kolonoskopii usłyszał, że "nic mu nie jest". Dopiero po zrobieniu rezonansu znajomy lekarz przekazał mu przykre wieści.

– Powiedział mi: "Słuchaj, musimy porozmawiać, bo masz nowotwór. (...) Z rezonansu wyszło, że masz bardzo mocno zjedzone kości miednicy, jakieś dwa kręgi w kręgosłupie i że jest ciężka sytuacja – opisywał Jakubiak.

Dziś kucharz jest już po serii chemioterapii. Musiał przejść też na odżywianie zewnętrzne, pozajelitowe. – Muszę z powrotem się wzmocnić, nabrać białek. Jak nabiorę trochę tej masy, to czeka mnie kolejna operacja – zdradził.

Jakubiak podkreślił również, że sięgnął po pomoc psychologa i psychiatry. – Naprawdę z psychoterapii powinna korzystać nawet cała rodzina chorego – podkreślił. Kucharz dodał, że ma nadzieję, że nabierze sił i uda mu się wziąć udział w zdjęciach do kolejnej edycji "MasterChefa".

Czytaj także: https://natemat.pl/571243,tomasz-jakubiak-wyznal-ze-ma-nowotwor-magda-gessler-okazal-mu-wsparcie