Tak Polacy widzą rząd Tuska rok po wyborach. Premier dostał ważną wskazówkę

Konrad Bagiński
15 października 2024, 08:09 • 1 minuta czytania
Kierunek jest dobry, ale tempo za słabe. Takie wnioski można wysnuć po lekturze wyników najnowszego sondażu politycznego. Dotyczy on oceny rządu Donalda Tuska w rok po wyborach parlamentarnych. Trzeba też przyznać, że rok po wyborach nie oznacza roku rządzenia. PiS z prezydentem Andrzejem Dudą "ukradli" z tego prawie 2 miesiące.
Jak Polacy oceniają rząd Tuska? Premier nie może mieć powodów do samouwielbienia Fot. Adam Burakowski/East News

Rok temu stało się jasne, że Polacy chcą zmiany. Wybory wygrała dotychczasowa opozycja, prezydent Andrzej Duda zwlekał jednak z przekazaniem jej władzy. Na premiera powołał Mateusza Morawieckiego, choć było jasne, że jego rząd nie ma większości w parlamencie. Donald Tusk, lider zwycięskiej koalicji został premierem dopiero 13 grudnia.


Dziś działania jego rządu pozytywnie ocenia ponad 38 proc. Polaków. Co ważne, ponad połowa z nas uważa, że lepiej spisuje się on na stanowisku premiera niż jego poprzednik, czyli Mateusz Morawiecki. Tak wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej".

Ten sondaż powinien też dać premierowi do myślenia. Okazuje się, że większość ankietowanych nie jest zadowolona ze słabego tempa realizacji obietnic wyborczych. Wiemy też, na których Polakom zależy najbardziej.

Więcej zadowolonych niż malkontentów

Działania rządu Donalda Tuska dobrze postrzega dokładnie 38,1 proc. ankietowanych. 30 proc. z nich zaznaczyło, że ich ocena jest "zdecydowanie pozytywna", a 8,1 proc., że "raczej pozytywna".

Przeciwnego zdania jest 32,5 proc. respondentów. 15,4 proc. z nich działania rządu ocenia "zdecydowanie negatywnie", a 17,1 proc. – "raczej negatywnie".

Spora grupa, bo aż 27,6 proc. pytanych postrzega działania rządu "neutralnie", a 1,8 proc. nie ma w tej sprawie zdania.

Donald Tusk deklasuje Mateusza Morawieckiego

Respondenci zostali też zapytani o to, którego polskiego premiera oceniają lepiej: Donalda Tuska czy Mateusza Morawieckiego. Różnica jest duża. 53,6 proc. pytanych ma lepsze zdanie o obecnym szefie rządu. 36,7 proc. czuje sentyment do byłego premiera i uważa, że to on lepiej sprawdzał się w roli prezesa Rady Ministrów.

Wyrobionego zdania na ten temat nie ma jedynie ok. 9,6 proc. ankietowanych.

Dobry humor premiera Tuska mogą za to popsuć odpowiedzi na pytanie, czy rodacy są zadowoleni z tempa realizacji obietnic wyborczych. Łącznie aż 56,7 proc. uważa, że rząd Tuska robi to za wolno. Przeciwnego zdania jest ok. 38 proc. ankietowanych.

Na czym najbardziej nam zależy?

Ankietowani byli też pytani o to, które obietnice wyborcze rządu Donalda Tuska powinny być zrealizowane jak najszybciej. Badani mogli wybrać trzy z nich. Okazuje się, że najbardziej zależy nam na poprawie systemu opieki zdrowotnej (55,6 proc. pytanych), obniżeniu podatków (40,5 proc.) oraz reformie wymiaru sprawiedliwości (37,8 proc.).

Tuż poza podium znalazła się szybka modernizacja polskiej armii (25,9 proc.). Niżej są takie sprawy, jak transformacja energetyczna (17 proc.), likwidacja Funduszu Kościelnego (16,8 proc.), odpolitycznienie spółek Skarbu Państwa (16 proc.) i rozlicznie poprzedniej władzy (15,4 proc.).

Okazuje się, że dla 15,2 proc. badanych największe znaczenie ma ułatwienie dostępu do prawa aborcyjnego, a 11,1 proc. zależy na wprowadzeniu związków partnerskich. Zniesienie zakazu handlu w niedzielę za pilną sprawę uznaje jedynie 6,4 proc. ankietowanych.

Czytaj także: https://natemat.pl/573148,rok-po-wyborach-2023-pytamy-w-bastionie-pis-czy-zmienilo-sie-ich-zycie