Celebryci reagują na śmierć gwiazdy One Direction. "Rozmawiałem z tobą zaledwie dwa dni temu"

Ola Gersz
17 października 2024, 12:03 • 1 minuta czytania
Nie tylko fanki i fani One Direction opłakują Liama Payne'a, ale również świat muzyki i show-biznesu. Oto reakcje gwiazd na niespodziewane odejście brytyjskiego muzyka.
Były członek One Direction miał 31 lat Fot. Hoo-Me.com / MediaPunch/Associated Press/East News

Liam Payne zginął po upadku z trzeciego piętra hotelu w stolicy Argentyny, Buenos Aires. Do zdarzenia doszło w środę 16 października po południu. Lokalne media, które powołały się na informacje miejscowej policji, podały, że brytyjski piosenkarz został znaleziony martwy na wewnętrznym patio hotelu.


Policja została wezwana do hotelu po zgłoszeniu o "agresywnym mężczyźnie, który mógł być pod wpływem alkoholu lub narkotyków". Menedżer hotelu w Buenos Aires przekazał służbom, że wkrótce po zgłoszeniu usłyszano głośny hałas, a chwilę później odkryto, że ktoś spadł z balkonu.

Ratownicy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, byli bezradni: Liam Payne zmarł z powodu poważnych obrażeń. Miał 31 lat, pozostawił swojego syna, 7-letniego Beara Greya Payne'a (ze związku z Cheryl Cole), oraz swoją partnerkę Kate Cassidy, z którą był od dwóch lat. Para niedawno przygarnęła wspólnie psa Nalę.

Czytaj także: https://natemat.pl/573514,liam-payn-nie-zyje-tragiczna-smierc-czlonka-zespolu-one-direction

Liam Payne nie żyje. Gwiazdy reagują na śmierć byłego członka One Direction

Śmierć byłego członka One Direction, jednego z najpopularniejszych boysbandów w historii muzyki, wstrząsnęła nie tylko fanami, ale również światem muzyki i show-biznesem.

Charlie Puth, amerykański piosenkarz i kompozytor, pożegnał kolegę na Instagramie. "Jestem w szoku. Liam zawsze był dla mnie taki miły. Był jednym z pierwszych wielkich artystów, z którymi miałem okazję pracować. Nie mogę uwierzyć, że go już nie ma..." – napisał w swojej pierwszej relacji na Instagramie.

32-letni Puth udostępnił również wideo, na którym obaj z Payne'em się śmieją, i dodał tekst: "Jestem teraz bardzo smutny, niech spoczywa w pokoju". Opublikował też wspólne zdjęcie z Brytyjczykiem.

Niemiecki DJ i producent Zedd, który pracował z Liamem Paynem przy piosence "Get Low", napisał z kolei na X (dawnym Twitterze): "Spoczywaj w pokoju, Liam... Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje naprawdę... To absolutnie łamie serce".

Kondolencje napisała też Paris Hilton. "Tak przygnębiająco jest słyszeć wiadomość o śmierci Liama Payne'a. Wysyłam miłość i kondolencje jego rodzinie i bliskim. Spoczywaj w pokoju, mój przyjacielu" – czytamy na X.

Liama Payne'a pożegnał też brytyjski program "The X Factor", w którym w 2010 roku powstało One Direction (do dziś to największa światowa gwiazda tego show).

"Jesteśmy załamani smutną wiadomością o śmierci Liama Payne’a. Był niezwykle utalentowany, a jako członek One Direction, Liam zostawi trwały ślad w branży muzycznej i w sercach fanów na całym świecie. Nasze myśli są z jego przyjaciółmi, rodziną i wszystkimi, którzy go kochali" – brzmi wpis na Instagramie.

Odejście 31-letniego Payne'a skomentował także słynny brytyjski dziennikarz Piers Morgan. "Boże… co za szokująca tragedia" – napisał na X. Z kolei amerykański raper Ty Dolla $ign opublikował zdjęcia Payne'a na swoją relację na Instagramie i napisał: "Rozmawiałem z tobą zaledwie 2 dni temu, stary. Będę tęsknił za tobą, naprawdę, naprawdę".

Śmierci Liama Payne'a ze zrozumiałych względów nie skomentowały jeszcze publicznie najbliższe mu osoby: Cheryl Cole, matka jego syna, oraz przyjaciele z One Direction: Harry Styles, Niall Horan, Louis Tomlinson i Zayn Malik. Milczy też brytyjski juror i producent Simon Cowell, który przyczynił się do powstania One Direction i kierował grupą na początku kariery.

Przypomnijmy, że Liam Payne był najbardziej znany z członkostwa w brytyjskim boysbandzie, który istniał od 2010 do 2016 roku. Później próbował sił w karierze solowej, ale nie odniósł większego sukcesu. Wciąż miał jednak rzesze fanek i fanów, którzy dziś nie mogą uwierzyć w nagłe odejście swojego idola. Pod hotelem w Argentynie składają kwiaty i zapalają znicze.

Czytaj także: https://natemat.pl/573547,liam-payne-przed-smiercia-publikowal-na-snapchacie-byl-ze-swoja-dziewczyna