Jest pierwszy efekt wchłonięcia Solidarnej Polski przez PiS. Kaczyński zdecydował
Kaczyński zaczął premiować ludzi Ziobry
"Od dzisiaj decyzją p. premiera Jarosława Kaczyńskiego będę miał dwóch zastępców. Na funkcję wicerzeczników PiS powołani zostali: p. Jacek Ozdoba – europoseł oraz p. Mateusz Kujarzewski – wicedyrektor klubu PiS. To kolejna decyzja w związku z integracją środowiska polskiej prawicy" – poinformował rzecznik PiS Rafał Bochenek w serwisie X.
"Decyzja ta de facto sankcjonuje naszą dobrą i efektywną współpracę od lat. Gratulacje Panowie. Do zwycięstwa" – podkreślił.
Przypomnimy, że w ubiegły weekend Jarosław Kaczyński i Patryk Jaki zawarli deklarację w sprawie połączenia Prawa i Sprawiedliwości i Suwerennej Polski. Podpisany dokument ma dziesięć punktów. Podczas kongresu w Przysusze zabrakło jednak Zbigniewa Ziobry.
W ramach zjednoczenia PiS i Suwerennej Polski zadeklarowali m.in. prace nad nową konstytucją, która "przywróci ład ustrojowy w Polsce".
To ludzie Ziobry i PiS podpisali w Przysusze
Jarosław Kaczyński i Patryk Jaki chcą też prowadzić "asertywną politykę wobec UE" oraz "obronę polskiej suwerenności". To były punkt pierwszy i drugi.
– W trzecim zobowiązujemy się, w przypadku przyjęcia w Unii Europejskiej nowej wersji traktatu, do organizacji ogólnopolskiego referendum i aktywnej kampanii przeciwko jego wdrożeniu w Polsce – wyliczał kolejny punkt rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Punkt czwarty dotyczył "kontynuowania programów społecznych", a piąty związany jest z "odrzuceniem Zielonego Ładu". W szóstym napisano o "przywrócenia pełnej wolności w Polsce", w tym wolności słowa, wolności wyboru samochodu, mieszkania czy źródeł ogrzewania.
– Punkt siódmy to nasze zobowiązanie do obrony złotówki i walki z zakazem używania gotówki. Punkt ósmy to zobowiązanie do odrzucenia ideologii gender, obrony tradycyjnych wartości i rodziny. W punkcie dziewiątym zobowiązujemy się do budowy dobrych relacji z USA i suwerenności strategicznej Międzymorza z fundamentalną rolą Polski – mówił wówczas rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
W dokumencie nie mogło zabraknąć Tuska
Nie mogło się obyć bez wspomnienia Donalda Tuska. W punkcie dziesiątym jasno stoi o "stanowczym rozliczeniu ekipy Tuska".
Głos zabrał oczywiście pełniący obowiązki lidera SP Patryk Jaki. – Wszystko, co mamy, wzięliśmy z Polski. I to jest nasze dzisiaj wielkie zobowiązanie: nie poddać się Tuskowi, tylko to oddać, nie poddać się jego zniewoleniu. Musimy walczyć i to od nas powinno się tutaj rozpocząć – stwierdził.
I kontynuował: – Nie możemy oddać Polski walkowerem. Po to jest to zjednoczenie. Wieszczyli nam podział, a jest jedno wielkie zjednoczenie. Nasze środowisko, które ma tylu wspaniałych wojowników, dołącza do tej walki i chce wziąć udział w najważniejszej walce o przyszłość Polski. I pozwólcie, że pozdrowię wszystkich Państwa na sam koniec od ministra Zbigniewa Ziobro tak dzisiaj atakowanego.