Mistrzowie w "Awanturze o kasę" polegli na... pytaniu o bułkę. Ale jak właściwie to policzyć?
Awantura o kasę" była wielkim hitem Polsatu. Emitowany w latach 2002-2005 roku program był oryginalnym pomysłem Okiła Khamidova i Patricka Yoki, twórców "Świata według Kiepskich".
Khamidov był reżyserem teleturnieju, produkowała go ATM Grupa, a przed telewizory siadały miliony widzów, aby obserwować zmagania trzech drużyn, które musiały popisać się nie tylko wiedzą, ale również talentem do licytacji negocjacji. Popularność "Awantury o kasę" była tak duża, że powstała nawet nowozelandzka wersja programu.
Program zniknął z ramówki po trzech latach, czego nie rozumieli i widzowie, i jego prowadzący Krzysztof Ibisz. Show wróciło jednak w październiku 2024 roku i, jak można było przewidzieć, znowu cieszy się popularnością. Nowe odcinki "Awantury o kasę" można oglądać w sobotę i niedzielę o 17:30, a uczestnicy walczą o nagrody warte aż 1,5 miliona złotych.
"Awantura o kasę": pytanie o bułkę pokonało mistrzów. Jaka jest prawidłowa odpowiedź?
W sobotę wyemitowano dziewiąty odcinek "Awantury o kasę", który wywołał ogromne emocje. Poszło o... bułkę z szynką.
To pytanie (za 25,5 tysięcy złotych) usłyszała drużyna Mistrzów, która wygrała poprzedni odcinek i teoretycznie powinna być biegła w wielu dziedzinach. Matematyka okazała się jednak ich piętą Achillesa, mimo że wcześniej cała czwórka uczestników zapewniała, że są w niej świetni.
"Bułka z szynką kosztuje 6,40 zł. Szynka jest droższa od bułki o 6 złotych. Ile kosztuje bułka?" – usłyszeli Mistrzowie. Od razy mieli problem z pytaniem, dlatego wykupili koło ratunkowe i otrzymali cztery podpowiedzi: 10 groszy, 20 groszy, 30 groszy oraz 40 groszy.
Ostatecznie postanowili postawić na odpowiedź C (30 gr), która okazała się błędna. Cena bułki z szynką wynosi bowiem 20 gr. Jak to policzyć? Poniżej podpowiedź:
Pytanie o bułkę w "Awanturze o kasę" słono jednak kosztowało Mistrzów. Stracili 25 tysięcy złotych i pożegnali się z programem. Odcinek wygrała drużyna Niebieskich.
Internauci na Instagramie nie omieszkali ostro komentować porażki uczestników. "To było tak proste zadanie", "Kompromitacja", "Pycha kroczy przed upadkiem. Trzeba była tak śmiać się z przegrzanych w tamtym tygodniu?", "Mistrzowie powinni się do podstawówki cofnąć" – czytamy.
Jakie są zasady "Awantury o kasę"?
"Awantura o kasę" to teleturniej wiedzy ogólnej, w którym zawodnicy mogą wygrać dowolną sumę pieniędzy, bez wyznaczonej górnej granicy nagrody. Rywalizują tak długo, aż ktoś ich pokona. Gra składa się z dwóch etapów.
W pierwszym etapie rywalizują ze sobą trzy drużyny, każda składa się z czterech osób. Po losowaniu kategorii drużyny biorą udział w licytacji, by zdobyć prawo do odpowiedzi na pytanie. Licytacje są zacięte, a zespoły rywalizują do momentu, gdy jedna z nich zrezygnuje lub wyczerpią się jej środki finansowe. Ten etap składa się z dwóch rund i trwa aż do bankructwa dwóch z trzech drużyn albo do zadania sześciu pytań i przeprowadzenia sześciu licytacji.
Do drugiego etapu przechodzi zwycięska drużyna z etapu pierwszego oraz drużyna, która wygrała poprzedni odcinek – tzw. Mistrzowie. Zasady są podobne w obu etapach. Drużyna, która przegrywa, odchodzi z kwotą zgromadzoną na koncie, chyba że zbankrutuje, co oznacza utratę wszystkiego.
Każdy zespół może też w dowolnym momencie podjąć decyzję o grze "va banque", czyli stawiając na szali całe swoje pieniądze. Jeśli licytacja zakończy się na "va banque", a drużyna udzieli złej odpowiedzi, bankrutuje i odpada z gry bez żadnej nagrody.
Co można wygrać w "Awanturze o kasę"? Oprócz pieniędzy można zdobyć nagrodę rzeczową lub niespodziankę ukrytą w tzw. czarnej skrzynce. Mozę się w niej znaleźć naprawdę wszystko: złotówka, 10 tys. zł, kluczyki do samochodu lub... ogórek kiszony.