Trump już nie chce zakończyć wojny w Ukrainie w dobę. Taki cel ma teraz nowy prezydent USA
Keith Kellogg w rozmowie z Fox News poparł krytykę prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa pod adresem odchodzącego prezydenta USA Joe Bidena. Według przyszłego specjalnego przedstawiciela do Ukrainy głównym błędem Bidena jest to, że nigdy nie rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem podczas niemal trzyletniej wojny.
Nowy plan ludzi Trump ws. wojny w Ukrainie
– To jest jedna rzecz, którą prezydent robi – dużo rozmawia z przeciwnikami i sojusznikami. I wie, że to trudne, ale wie, że trzeba rozmawiać z ludźmi i to właśnie zamierza zrobić – podkreślił.
Urzędnik Trumpa wyjaśnił także, że Amerykanie stworzą "niezbędne warunki" do tego, aby Trump mógł porozmawiać zarówno z Władimirem Putinem, jak i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
– Myślę, że w niedalekiej przyszłości znajdziemy rozwiązanie. Kiedy mówię w niedalekiej przyszłości, chciałbym ustalić cel – 100 dni – dodał.
Człowiek Trumpa podkreślił też, że zakończenie wojny Rosji z Ukrainą jest ważne dla bezpieczeństwa narodowego USA i leży w amerykańskim interesie.
Przypomnijmy, że Trump wielokrotnie deklarował chęć zakończenia wojny w Ukrainie. Szerokim echem odbiła się jego wypowiedź, w której stwierdził, że "zakończy konflikt w ciągu 24 godzin".
Jak informowaliśmy w naTemat.pl jednym z pomysłów rozważanych w zespole Trumpa jest opóźnienie przystąpienia Ukrainy do NATO o co najmniej 20 lat. W zamian Ukraina miałaby otrzymywać regularne dostawy broni oraz gwarancje bezpieczeństwa wynikające z kompleksowego porozumienia pokojowego.
Według "Wall Street Journal" taki plan zakłada wstrzymanie procesu integracji Ukrainy z NATO na dłuższy czas w zamian za wynegocjowanie trwałego i weryfikowalnego porozumienia pokojowego. Ukraina złożyła wniosek o członkostwo w NATO w 2022 roku, jednak dotychczas nie otrzymała formalnego zaproszenia do sojuszu.
Rosjanie po raz kolejny zaatakowali w Ukrainie. 13 cywilów nie żyje
Tymczasem tylko w tym tygodniu 63 osoby zostały ranne w Zaporożu w wyniku rosyjskiego ataku, a 13 osób zginęło.
"Rosjanie zaatakowali Zaporoże bombami lotniczymi. Był to celowy atak na miasto. Dziesiątki osób zostało rannych. Wszyscy otrzymują niezbędną pomoc. Niestety wiemy o 13 zabitych osobach. Moje kondolencje dla ich rodzin i bliskich" – napisał prezydent Wołodymyr Zełenski.
"Nie ma nic bardziej okrutnego niż zrzucanie bomb lotniczych na miasto, wiedząc, że zwykli cywile będą cierpieć" – dodał.
Wojna w Ukrainie trwa od lutego 2022 roku – już w przyszłym miesiącu będziemy obchodzić trzecią rocznicę ataku Rosji na ten kraj.
Czytaj także: https://natemat.pl/579557,ukraincy-masowo-dezerteruja-z-wojska-gen-skrzypczak-komentuje