Arabia Saudyjska jest jednym z trzech największych producentów ropy naftowej na świecie i największym eksporterem tego surowca. A Naftoport oraz Rurociąg Pomorski, który łączy Bazę Surowcową w Płocku z Bazą Manipulacyjną w Gdańsku, zostały wybudowane po to, by transportować surowiec w dwóch kierunkach. Na trasie Płock – Gdańsk, o przepustowości 27 mln ton na rok, płynie rosyjska ropa naftowa przeznaczona dla rafinerii Lotosu w Gdańsku (w przeszłości również na eksport poprzez terminal w Gdańsku). Przepustowość w przeciwnym kierunku, z Gdańska do Płocka jest o 3 mln ton większa i jest wykorzystywana przez PKN ORLEN do transportu oportunistycznych zakupów ropy naftowej, docierających do Polski drogą morską. W przeszłości polskie rafinerie w niewielkim stopniu wykorzystywały inne gatunki ropy, dominowały zakupy rosyjskiej ropy REBCO. Powód jest dość oczywisty. Rosyjska ropa REBCO jest dla polskich rafinerii oraz innych rafinerii w regionie (Litwa, Czechy, Węgry, Słowacja, Niemcy) atrakcyjna z powodów technologicznych (instalacje są najlepiej dostosowane do przerobu tego typu ropy) i logistycznych (bezpośredni połączenie rurociągowe) a co za tym idzie jest atrakcyjna cenowo, tym bardziej że ropa notowana jest na ogół z dyskontem do ropy Brent (tzw. dyferencjał Urals/Brent). Można więc powiedziecie, że rafinerie przerabiały rosyjską ropę z wyboru a nie ze względu na brak alternatyw czy też ograniczenia logistyczne. Od wielu lat rafineria PKN ORLEN w Płocku jest przystosowana do przerobu różnych alternatywnych gatunków tego surowca, które są dostępne na rynku. Pełna lista jej gatunków, których przerób został przez nas przetestowany, obejmuje blisko 100 pozycji i nie jest to lista zamknięta. Tak dużą elastyczność umożliwiły przeprowadzone modernizacje instalacji rafineryjnych – zakład w Płocku uznawany jest za jeden z najnowocześniejszych kompleksów rafineryjnych w Europie. Przestawienie się na przerób innych gatunków rop, dostarczanych drogą morską, nie wymaga wielkiego wysiłku i dzięki temu możemy produkować z nich potrzebne ilości paliwa w racjonalnych granicach kosztowych. Nasza rafineria na Litwie w Możejkach jest od początku jej zakupu zaopatrywana w ropę drogą morską, przez terminal w Butyndze, leżący na Bałtyku. W analogiczny sposób, można by zaopatrywać
drogą morską a następnie Rurociągiem Pomorskim naszą rafinerię w Płocku.